PolskaPutra: decyzja klubu PiS ws. ustawy lustracyjnej 3 sierpnia

Putra: decyzja klubu PiS ws. ustawy lustracyjnej 3 sierpnia

Decyzja w sprawie wprowadzenia zmian do
ustawy lustracyjnej przez Senat zapadnie po posiedzeniu klubu senackiego PiS - poinformował dziennikarzy po
spotkaniu z premierem Jarosławem Kaczyńskim wicemarszałek Senatu
Krzysztof Putra (PiS).

Wg niego, Senat będzie głosował nad poprawkami do ustawy 4 sierpnia.

Nie wiadomo jednak, które z poprawek zgłoszonych do ustawy lustracyjnej podczas prac senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności uzyskają ostatecznie poparcie klubu PiS.

Putra poinformował, że spotkanie senatorów PiS z premierem dotyczyło "spraw funkcjonowania państwa i gospodarki". Podkreślił, że nie zapadły żadne ustalenia w sprawie ustawy lustracyjnej, która "dopiero będzie uzgadniana w ramach klubu PiS 3 sierpnia, a 4 sierpnia będzie debata i głosowania (w Senacie)".

Zapewne będą poprawki, o których w tej chwili jeszcze nie chcę mówić- zaznaczył. Zastrzegł jednak, że "nie będzie żadnych fundamentalnych zmian".

Putra zapewnił też, że premier "w żaden sposób nie próbuje wpłynąć na decyzję klubu PiS". Podkreślił jednak, że J.Kaczyński jest także członkiem klubu PiS. Pan premier uważa, że do tej ustawy też należy wnieść pewne poprawki- dodał.

Także senator PiS Zbigniew Romaszewski - który również uczestniczył w spotkaniu - uważa, że nie będzie przerwania parlamentarnych prac nad ustawą lustracyjną. Senator dodał, że spotkanie z premierem i rozmowa o ustawie lustracyjnej świadczą o poważnym podejściu do tej sprawy.

Jak podkreślił, podstawowym zaleceniem jest, aby ustosunkowywać się do poprawek merytorycznie. Poprawki są potrzebne i na pewno jakieś poprawki będą przyjęte; które to jest decyzja senatorów- powiedział dziennikarzom. Jego zdaniem, Senat jeszcze na tym posiedzeniu zdecyduje o poprawkach.

Pytany, które dla niego poprawki do ustawy lustracyjnej są najważniejsze, Romaszewski odpowiedział, że przywrócenie statusu pokrzywdzonego oraz ochrona informacji na temat życia prywatnego.

Wicemarszałek Putra ocenił, że "status pokrzywdzonego jest dzisiaj raczej nie do utrzymania, chyba, że - zastrzegł - poprawki będą to regulowały tak, aby eliminowały otrzymywanie tego statusu przez osoby, które niekoniecznie były pokrzywdzone".

Putra podkreślił, że sam prezes IPN Janusz Kurtyka "wyraźnie mówił nieraz, że zgodnie z dziś obowiązującym prawem, gdyby generał Wojciech Jaruzelski wystąpił o status pokrzywdzonego, to zapewne musiałby go dostać".

Wg poprawek senackiej komisji, pokrzywdzonym byłby ten, o kim służby PRL zbierały tajne informacje, a nie był "osobowym źródłem informacji".

Putra ocenił też, że są "niewielkie szanse", by oświadczenia lustracyjne zostały utrzymane. Poprawka to przewidująca została przyjęta przez senacką komisję.

Premier J.Kaczyński odnosząc się do sprawy jawności akt powiedział, że "trzeba ujawnić wszystkie papiery odnoszące się do ludzi, którzy pełnią jakieś eksponowane stanowiska w życiu społecznym i politycznym". Wg niego, osoby te, chcąc być "na świeczniku" "muszą ryzykować, nawet jeśli w tych papierach jest coś nieprawdziwego, czy dla nich przykrego, to muszą mieć odwagę to ujawnić".

Zastrzegł jednocześnie, że: Jeśli chodzi o wszystkich pozostałych, to nie ma podstaw, aby służba bezpieczeństwa i inne służby PRL-owskie odnosiły tryumfy jeszcze dzisiaj.

21 lipca Sejm uchwalił ustawę zakładającą m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, oddanie lustracji do IPN, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób oraz szerszy dostęp do teczek IPN. Zlikwidowano status pokrzywdzonego (nadawany dziś inwigilowanym w PRL, którzy nie byli agentami). Badane dziś przez RIP i Sąd Lustracyjny oświadczenia lustracyjne osób publicznych zastąpiono zaświadczeniami IPN o zawartości archiwów tajnych służb PRL na ich temat. IPN zobowiązano do sporządzenia w ciągu 3 miesięcy listy agentów z PRL.

Podczas posiedzenia senacka Komisja Praw Człowieka i Praworządności dyskutowała nad prawie 40 poprawkami do ustawy lustracyjnej. Wśród nich znajduje się m.in. propozycja przywrócenia statusu pokrzywdzonego, oświadczeń lustracyjnych oraz procedury karnej w procesach o agenturalność.

Wg senatora Romaszewskiego, Senat miał za mało czasu, żeby móc odpowiedzieć na wszystkie kwestie zawarte w ustawie. Dla tak poważnej ustawy 5 dni na przygotowanie głębokich zmian to bardzo mało. Do pewnych problemów trzeba będzie wrócić na jesieni - ocenił. Putra uważa jednak, że do piątku pozostało "bardzo dużo czasu".

Źródło artykułu:PAP
ustawapislustracja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)