Putin za zdecydowanym działaniem w Macedonii
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w piątek w Kijowie, że świat powinien być przygotowany do użycia siły, by zakończyć przemoc na Bałkanach. Zarzucił Zachodowi nieudolność w powstrzymywaniu dostaw broni dla rebeliantów w Macedonii.
Putin spotkał się z prezydentem Macedonii Borisem Trajkovskim w Kijowie, gdzie obaj goszczą na uroczystościach z okazji 10-lecia niepodległości Ukrainy.
Rosyjski prezydent już w czwartek wyraził wątpliwości co do powodzenia rozpoczętej w tym tygodniu misji NATO w Macedonii. Operacja "Niezbędne żniwa" ma na celu zebranie broni złożonej przez albańskich rebeliantów. Putin nie wierzy jednak, że zgodzą się oni oddać broń dobrowolnie.
Wg rosyjskiej agencji Interfax, Putin powiedział w piątek, że rebeliantom powinno się dać jasno do zrozumienia, iż powstają nie przeciwko imitacji siły, lecz jej użyciu w celu powstrzymania dostaw broni z sąsiedniego Kosowa.
Zdaniem Putina, rebelianci to terroryści, a nie powstańcy, którym chodziłoby o sprawy humanitarne, językowe, czy religijne.
Mimo wyrażonych w czwartek wątpliwości Putin powiedział, że popiera międzynarodowe wysiłki na rzecz rozbrojenia rebeliantów.
Wg agencji Interfax, Trajkovski zgodził się z przedstawioną przez Putina oceną sytuacji w regionie.(mon)