Putin wysłał jeszcze więcej wojska. USA alarmują
Pentagon informuje, że Rosja rozmieściła dodatkowe jednostki wojskowe przy granicy z Ukrainą i na Białorusi. Rosyjskie siły zbrojne zwiększają też swoją obecność na morzu.
Sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej cały czas pozostaje niezwykle napięta. Ostatnie meldunki Pentagonu raczej się nie przyczynią do wyczekiwanej deeskalacji. Wedle amerykańskich władz, przez weekend Kreml ściągnął w rejon pogranicza dodatkowe jednostki.
- W ciągu weekendu dodatkowe rosyjskie siły lądowe zostały rozmieszczone na Białorusi i na granicy z Ukrainą - powiedział w poniedziałek w Waszyngtonie rzecznik Pentagonu John Kirby. Nie zdradził przy tym konkretnej liczby nowo rozlokowanych wojsk.
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała natomiast w poniedziałek, że informacje wywiadowcze Pentagonu mówią o rozmieszczeniu na terenie Białorusi 5 tys. rosyjskich żołnierzy. Thomas-Greenfield dodała, że "do końca lutego Kreml chce rozmieścić ponad 30 tys. żołnierzy w pobliżu granicy białorusko-ukraińskiej".
Kolejne oddziały przy granicy i na morzu
Ponadto Waszyngton zaobserwował wzrost aktywności rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Śródziemnym i na Atlantyku. - Nie są to wrogie działania - powiedział Kirby. - Rosjanie mają więcej okrętów, ćwiczą na morzu. Zwiększają możliwości, kiedy tego potrzebują - dodał.
Rzecznik Pentagonu odniósł się także, do deklaracji amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, który chce wysłać do Europy dodatkowe oddziały. - Jedną z opcji, która jest dla nas dostępna, jest wykorzystanie sił amerykańskich, które już są w Europie. Niekoniecznie trzeba ściągać oddziały z USA, czy też innych miejsc - skomentował Kirby.
Zobacz też: Ukraińskie miasto tuż obok granicy. Relacja reportera WP. "Zawalone stropy, wybite szyby. Obok mieszkają ludzie"
List z Kremla do USA
Waszyngton zdradził, iż otrzymał pisemną odpowiedź z Moskwy na przesłane przez siebie propozycje dot. gwarancji bezpieczeństwa, których oczekiwał Kreml. Rzecznik Departamentu Stanu USA potwierdził w poniedziałek otrzymanie listu, nie precyzując jednak jego treści. - Uważamy, że publiczne negocjacje nie byłyby produktywne, więc pozostawimy Rosji możliwość wypowiadania się na temat swojej odpowiedzi, jeśli będzie chciała to zrobić - powiedział.
Przy granicy z Ukrainą stacjonuje już ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy. Według ostatnich doniesień niemieckich mediów, które cytowały wysoko postawioną osobę w jednym z zachodnich wywiadów, Władimir Putin zgromadził w sąsiedztwie Ukrainy już nawet ponad 120 tys. wojskowych. Teraz Amerykanie informują o kolejnych wzmocnieniach tych sił.