Niepokojące słowa Putina. Seria oskarżeń, nie zabrakło groźby

- Bez silnej, suwerennej Rosji żaden trwały światowy porządek nie jest możliwy - oświadczył podczas swojego orędzia przed Zgromadzeniem Federalnym prezydent Rosji Władimir Putin. Zarzucił też Zachodowi, że próbuje wciągnąć Rosję w wyścig zbrojeń, wywołał konflikty w wielu krajach i kłamie, że Rosja zamierza zaatakować Europę.

Putin wygłasza orędzie. Oskarża Zachód o wywoływanie konfliktów i kłamstwa
Putin wygłasza orędzie. Oskarża Zachód o wywoływanie konfliktów i kłamstwa
Źródło zdjęć: © screen, tass.ru
Violetta Baran

29.02.2024 | aktual.: 29.02.2024 12:03

Tekst aktualizowany.

Putin wygłasza orędzie przed Zgromadzeniem Federalnym. Na sali w Gościnnym Dworze w Moskwie, oprócz deputowanych są także żołnierze, weterani z Północnego OKręgu Wojskowego i inni zaproszeni goście.

- Każde przesłanie do Zgromadzenia Federalnego to przede wszystkim spojrzenie w przyszłość - stwierdził Putin, rozpoczynając swoje wystąpienie. - Będziemy rozmawiać o zadaniach strategicznych, ważnych dla długoterminowego rozwoju kraju - dodał.

Podkreślił, że wszystkie plany można zrealizować wtedy, gdy pracuje się nad tym razem. - Pracując razem udowodniliśmy, że Rosja jest w stanie sprostać najtrudniejszym wyzwaniom - podkreślił. Chwalił Rosjan, że potrafią wykazać się takimi cechami jak solidarność, które jego zdaniem nie tylko pomogły przeciwstawić się globalnej epidemii, ale także ujawniły się podczas wydarzeń w Donbasie.

"Zachód chciał zrobić z Rosją to samo, co z Ukrainą"

Putin referował, że w związku z potrzebami frontu zakłady pracują na trzy zmiany, a cała gospodarka wykazała się elastycznością i odpornością.

- W ciągu dwóch lat rosyjski biznes wysłał miliardy rubli na wsparcie bojowników Północnego Okręgu Wojskowego. Ludzie wysyłają siatki maskujące i różne paczki ze swoich czasami skromnych zapasów. To wkład w ogólne zwycięstwo - podkreślił Putin

Putin oświadczył, że Zachód chciał zrobić z Rosją to samo, co z Ukrainą, wywołać niezgodę i osłabić ją od wewnątrz, ale się przeliczył. - Będziemy dalej rozwijać instytucje demokracji w Rosji. Nie pozwolimy nikomu ingerować w nasze wewnętrzne sprawy - podkreślił.

Stwierdził, że to nie Rosja rozpoczęła wojnę w Donbasie, ale zrobi wszystko, aby ją zakończyć i "wykorzenić nazizm".

"Dysponujemy bronią, która może razić cele na ich terytorium"

W przemówieniu nie zabrakło także zdecydowanego ataku na Zachód.

- Zamiast Rosji Zachód potrzebuje blaknącej, umierającej przestrzeni. Stało się to z wieloma innymi krajami, w tym z Ukrainą. Jednak Zachód przeliczył się w obliczu determinacji narodu rosyjskiego. Przedstawiciele różnych grup etnicznych, kultur i religii udowodnili w praktyce, że jedność naszego narodu jest kolosalną, zwycięską siłą - stwierdził.

- Waszyngton podejmuje otwarcie wrogie działania, chcąc zadać Moskwie strategiczną porażkę na polu bitwy - powiedział.

Oskarżył Zachód o to, że próbuje wciągnąć Rosję w wyścig zbrojeń, co już raz miało miejsce. Zadaniem Moskwy jest jednak rozwój przemysłu obronnego w taki sposób, aby rozwijać potencjał naukowy i technologiczny kraju. Konieczne jest możliwie racjonalne rozdzielanie zasobów - mówił.

- Obecne pokolenie na Zachodzie nie przeszło tak trudnych prób jak wojna. Rosja przeszła wiele - podkreślał Putin.

Zarzucił też Zachodowi, że wywołał konflikty na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i w innych regionach świata, a teraz kłamie, że Rosja zamierza zaatakować Europę.

- Jednocześnie obce państwa same wybierają cele, w które należy uderzyć, i mówią o wysłaniu wojsk na Ukrainę - stwierdził Putin. Dodał, że każdy, kto rozważa inwazję na Rosję, powinien pamiętać los tych, którzy kiedyś tego próbowali.

- Ale teraz konsekwencje dla potencjalnych interwencjonistów będą znacznie bardziej tragiczne. Dysponujemy także bronią, która może razić cele na ich terytorium - zapowiedział.

- Czy oni nie rozumieją, że istnieje ryzyko konfliktu nuklearnego? - mówił Putin.

"Bez Rosji nie jest możliwy trwały porządek świata"

Zaprzeczył też doniesieniom, że Rosja próbuje umieścić broń nuklearną w przestrzeni kosmicznej. Jednocześnie przyznał, że kontynuowane są prace nad wieloma "obiecującymi systemami uzbrojenia". Co więcej, przyznał też, że "strategiczne siły nuklearne Rosji są w stanie pełnej gotowości".

- Działania Stanów Zjednoczonych i sojuszników doprowadziły do ​​demontażu europejskiego systemu bezpieczeństwa. Musimy wypracować nowy zarys równego i niepodzielnego bezpieczeństwa Eurazji. Rosja jest gotowa na dialog ze wszystkimi, którzy są tym zainteresowani - deklarował jedncześnie Putin.

- Bez suwerennej, silnej Rosji nie jest możliwy trwały porządek świata - dodał Putin.

Operacja specjalna i zbrojenia

- Podczas operacji specjalnej armia rosyjska zdobyła ogromne doświadczenie bojowe. Wyrosła cała plejada dowódców, dbających o ludzi i kompetentnie wykonujących swoje obowiązki - wychwalał armię Putin.

Poinformował o przekazaniu armii kompleksu rakietowego Sarmat - balistycznych rakiet, które mogą przenosić pociski jądrowe. - Kompleksy Kindżał i Cyrkon były już wykorzystywane w bitwach. Jednostki zasięgu międzykontynentalnego Avangard (hipersoniczne pocisku jądrowe) i inne innowacje przemysłu obronnego pełnią służbę bojową. Broń ta potwierdziła swoje możliwości - zapewnił.

- Rosja musi osiągnąć jakościowo nowy poziom wyposażenia swoich sił zbrojnych - ocenił. - Istnieje poważna potrzeba wzmocnienia ugrupowań na kierunku zachodnim - zauważył.

"Rosja ostoją tradycyjnych wartości"

Duża część przemówienia poświęcana była sprawom wewnętrznym Rosji. Putin mówił o potrzebie zmniejszana problemu ubóstwa, szczególnie wśród rodzin wielodzietnych. Zapowiadał przedłużenie programu preferencyjnych kredytów hipotecznych dla rodzin, mówił o ulgach podatkowych na dzieci.

- W niektórych krajach celowo niszczą instytucje rodzinne i popychają ludzi w stronę wyginięcia. Rosja wybiera życie - stwierdził Putin. Dodał też, że Rosja była i pozostaje "ostoją tradycyjnych wartości", a jej wybór "podzielają ludzie na całym świecie, w tym na Zachodzie".

Mówił o rozwoju usług medycznych, rozwoju ośrodków naukowych, budowie nowych kampusów uniwersyteckich, inwestycjach w nowe technologie.

- Federacja Rosyjska nie powinna produkować wszystkiego, ale konieczne jest zwiększenie produkcji dóbr konsumpcyjnych, leków, pojazdów i szeregu innych produktów - stwierdził, zapowiadając zmniejszenie udziału importu w Rosji do 17 proc.

Putin zapowiedział także przeznaczenie 116 mld rubli na rozwój własnej konstelacji satelitów.

Rosyjski prezydent mówił także o potrzebie rozwoju przedsiębiorstw i start-upów związanych m.in. z branżą informatyczną i sztuczną inteligencją. Stwierdził jednak, że powinny one podlegać krajowemu prawodawstwu i nie mogą wycofywały środków za granicę, "gdzie, jak się okazuje, wszystko można stracić".

Wybrane dla Ciebie