Putin się wścieknie. Potajemnie znikają z Krymu

Po serii eksplozji na Krymie wśród Rosjan widać strach. Rosyjscy wojskowi potajemnie zabierają swoje rodziny i wyjeżdżają. Rzecznik władz obwodu odeskiego nie kryje zadowolenia.

Putin nie będzie zadowolony. Rosjanie zaczynają uciekać z Krymu
Putin nie będzie zadowolony. Rosjanie zaczynają uciekać z Krymu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV / KREMLIN POOL / SPUTNIK
oprac. KBŃ

Trudno jeszcze mówić o ewakuacji rosyjskich wojskowych z okupowanego Krymu, ale widzimy, że po ostatnich atakach ukraińskich wojsk najeźdźcy zaczęli stamtąd po cichu wyjeżdżać wraz ze swoimi rodzinami - oznajmił w sobotę Serhij Bratczuk, rzecznik władz obwodu odeskiego na południu Ukrainy, cytowany przez agencję UNIAN.

- To dobry znak. Niech powoli się wycofują i zabierają swoje rzeczy - dodał przedstawiciel regionalnej administracji.

Tajny raport NATO. "Rosja wycofuje myśliwce"

Po serii wybuchów na okupowanym Krymie Rosja najwyraźniej wycofuje stamtąd swoje myśliwce, by uchronić je przed przyszłymi atakami - poinformował w piątek portal Business Insider, powołując się na tajny raport NATO, do którego dotarli dziennikarze.

Według danych NATO rosyjskie siły zbrojne już przerzuciły 10 swoich myśliwców z Krymu na terytorium Rosji - sześć Su-35S i cztery MiG-31BM. Jednocześnie Kreml zwiększył na półwyspie liczbę rakiet taktycznych ziemia-powietrze, aby bronić się przed przyszłymi ostrzałami.

9 sierpnia doszło do eksplozji na lotnisku wojskowym Saki koło Nowofedoriwki na Krymie, w wyniku czego zniszczonych lub uszkodzonych zostało około 20 rosyjskich samolotów. Natomiast 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj i doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske.

Rosja anektowała Krym w 2014 roku. Wspólnota międzynarodowa uznała aneksję na nielegalną. Od czasu inwazji Kremla na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego, półwysep jest zapleczem wojsk agresora atakujących terytoria południowej Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie