"Mówili nam". Von der Leyen wskazuje na m.in. Polskę

- Putin przegra, a Europa zwycięży - powiedziała w Parlamencie Europejskim Ursula von der Leyen. Szefowa KE przyznała rację Polsce, twierdząc, że "trzeba było wsłuchać się w głosy wewnątrz UE". - Mamy nauczkę z tej wojny - stwierdziła.

"Mówili nam". Von der Leyen wskazuje na m.in. Polskę
"Mówili nam". Von der Leyen wskazuje na m.in. Polskę
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Sylwia BagińskaMaciej Zubel

14.09.2022 | aktual.: 14.09.2022 11:49

- Mamy nauczkę z tej wojny. Trzeba było wsłuchać się w głosy wewnątrz UE, w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej - stwierdziła Ursula von der Leyen podczas debaty o stanie Unii Europejskiej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. - Oni od lat nam mówili, że Putin się nie zatrzyma - dodała.

"Putin przegra". Zdecydowane słowa Von der Leyen

Szefowa KE przekazała na konferencji, że w środę udaje się do Kijowa na rozmowy z prezydentem Ukrainy - Wołodymyrem Zełenskim. Von der Leyen potwierdziła, że będzie pracować, aby Ukraina uzyskała dostęp do jednolitego rynku UE.

- Sankcje Zachodu nałożone na Rosję mają na nią realny wpływ i zostaną utrzymane - podkreśliła Ursula Von der Leyen i dodała, że solidarność Unii Europejskiej z Ukrainą będzie "niezachwiana".

- Sektor finansowy Rosji jest podtrzymywany przy życiu - kontynuowała szefowa KE. Von der Leyen zaznaczyła, że prawie tysiąc międzynarodowych firm opuściło Rosję.

- Rosyjskie wojsko zabiera chipy ze zmywarek i lodówek, aby naprawić swój sprzęt wojskowy, ponieważ zabrakło półprzewodników. Rosyjski przemysł jest w strzępach - dodała. W ocenie szefowej KE to nie jest czas, aby blok złagodził swoje stanowisko względem Rosji. - To jest czas, abyśmy wykazali determinację - wyznała.

Plany Unii Europejskiej. Szefowa KE ujawnia

Ursula Von der Leyen zapowiedziała, że Unia Europejska uruchomi europejski bank wodoru. - 3 mld euro zostanie zainwestowane w budowę rynku wodoru - wyjaśniła.

- W dzisiejszych czasach błędem jest czerpanie nadzwyczajnych rekordowych przychodów i zysków (...) w efekcie wojny.(...) W dzisiejszych czasach zyski muszą być dzielone i kierowane do tych, którzy najbardziej ich potrzebują" - zaznaczyła von der Leyen podczas przemówienia o stanie Unii Europejskiej.

Szefowa KE powiedziała również, że UE dyskutuje również o limitach cen energii i pracuje nad ustaleniem "bardziej reprezentatywnej" ceny referencyjnej gazu niż holenderski hub TTF, gdzie ceny gazu gwałtownie wzrosły.

Przypomnijmy, że gościem specjalnym szefowej KE podczas debaty jest żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Będzie przewrót na Kremlu? Prof. Marciniak: po Putinie może przyjść ktoś jeszcze gorszy

Przewodnicząca KE w Parlamencie Europejskim

Von der Leyen zabrała również głos również w kwestii sądownictwa. Szefowa Komisji Europejskiej podkreśliła, że "naszym obowiązkiem jest ochrona rządów prawa". - Dlatego będziemy nalegać by sądownictwo było niezależne i chronić unijny budżet przed nadużyciami - podkreśliła.

Von der Leyen zaprasza dwie Polki, któe pomagały uchodźcom

Szefowa Komisji Europejskiej zaprosiła do Parlamentu Europejskiego dwie Polki, które pomagały uchodźcom z Ukrainy. - Gdy tylko usłyszały o pociągach pełnych uchodźców, pospieszyły na Dworzec Centralny w Warszawie - mówiła Von der Leyen. Obie Polki zostały powitane gromkimi oklaskami europosłów w budynku PE.

- Mówi się, że w mroku światło jaśnieje najmocniej. Mogą tak niewątpliwie powiedzieć kobiety i dzieci uciekające przed rosyjskimi bombami. Uciekały one z kraju pochłoniętego wojną, przepełnione smutkiem z powodu tego, co musiały pozostawić, i strachem przed tym, co je jeszcze może czekać. Ale zostały przyjęte z otwartymi ramionami. Przez wielu ludzi, takich jak Magdalena i Agnieszka - witała je szefowa KE.

- Zaczęły się organizować. Rozstawiły namiot, by pomóc jak największej liczbie osób. Zorganizowały żywność z supermarketów, zwróciły się do władz lokalnych o zapewnienie autobusów do punktów recepcyjnych. W ciągu kilku dni zebrały wokół siebie 3000 wolontariuszy, którzy pomagali przyjmować uchodźców 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu - relacjonowała dalej Von der Leyen.

Debata w Parlamencie Europejskim

Co roku, we wrześniu, przewodnicząca KE przyjeżdża do PE, by omówić z eurodeputowanymi działania Komisji z ostatniego roku i plany na przyszłość. To spotkanie nosi nazwę Debaty o Stanie Unii Europejskiej.

Po wystąpieniu przewodniczącej KE, europosłowie analizują prace Komisji i rozliczają ją z jej działań. Jako wybrani w powszechnych wyborach przedstawiciele i przedstawicielki obywateli Unii, posłowie upewniają się, że działania Komisji miały na celu rozwiązanie najważniejszych problemów obywateli Europy.

Pojawiają się pierwsze komentarze po orędziu szefowej KE. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do słów o Polsce, stwierdził na Twitterze, że "dobrze, że von der Leyen zrozumiała swój błąd, choć szkoda, że tak późno". "Warto słuchać nas a nie Putina. Zwłaszcza w sprawach bezpieczeństwa energetycznego. To opłaci się całej Europie" - czytamy w sieci.

Wybrane dla Ciebie