ŚwiatPutin: problemy między Polską a Rosją można rozwiązać

Putin: problemy między Polską a Rosją można rozwiązać

- Z Polską łączy nas wielowiekowa wspólna historia. Musimy wiele zrobić, aby podnieść nasze stosunki na nowy poziom. Jestem przekonany, że dowolny problem można rozwiązać, kierując się wzajemnym szacunkiem i pragmatyzmem - powiedział prezydent Władimir Putin, przyjmując listy uwierzytelniające od ambasador RP Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.

Putin: problemy między Polską a Rosją można rozwiązać
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Alexander Zemlianichenko

Wraz z ambasador RP listy uwierzytelniające Putinowi wręczyli także nowi szefowie misji dyplomatycznych 14 innych państw, w tym USA - John F. Tefft. Z każdym z nich rosyjski prezydent odbył krótką rozmowę.

"Głębokie problemy między Zachodem a Rosją"

Pełczyńska-Nałęcz powiedziała później polskim korespondentom w Moskwie, że jej krótka wymiana zdań z Putinem po zakończeniu ceremonii miała charakter kurtuazyjny. Zauważyła też, że "w wypadku Polski uroczystość miała miejsce w momencie, gdy relacje między Rosją a Zachodem, między Rosją a Unią Europejską są bardzo trudne". - Tym samym trudne są także relację między Rosją a Polską - podkreśliła.

- Problemy między Zachodem a Rosją - bo to nie są nasze problemy bilateralne - są na tyle głębokie, że ich rozwiązanie wymaga bardzo poważnego, strategicznego dialogu; dialogu między Zachodem, UE a Rosją. W tym dialogu Polska powinna brać udział i bierze udział. I wnosi wkład w ten proces - powiedziała.

Ambasador wyraziła nadzieję, że Polska i Rosja również będą poszukiwać dróg konstruktywnego dialogu. - Szczególnie zależy nam na utrzymaniu w tej trudnej sytuacji jak najintensywniejszych kontaktów między społeczeństwem polskim a rosyjskim. Także kontaktów kulturalnych - oznajmiła.

Uroczystość na Kremlu

W uroczystości, która odbyła się w Sali Aleksandrowskiej Wielkiego Pałacu Kremlowskiego, uczestniczyli minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i doradca prezydenta ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow.

Putin nie ma zwyczaju przyjmowania osobno każdego z ambasadorów rozpoczynających misję w Rosji; listy uwierzytelniające odbiera zwykle od kilkunastu ambasadorów jednocześnie. Ceremonie takie odbywają się raz na kilka miesięcy. Poprzednia miała miejsce 27 czerwca. Putin odebrał wówczas dokumenty od 13 ambasadorów.

Wizyta na cmentarzu

Z Kremla polska ambasador udała się na Cmentarz Doński, gdzie złożyła kwiaty na symbolicznych grobach ostatniego dowódcy Armii Krajowej generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" oraz zastępcy Delegata Rządu RP na Kraj Stanisława Jasiukowicza "Opolskiego". W czerwcu 1945 roku sądzono ich w Moskwie w procesie szesnastu - pokazowej rozprawie nad politycznymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego, podstępnie zwabionymi i uprowadzonymi do ZSRR. Okulicki został bezprawnie skazany na 10 lat łagru, a Jasiukowicz - na pięć lat. Obu zamordowano w więzieniu na moskiewskich Butyrkach.

Na Cmentarzu Dońskim, starej nekropolii w centrum Moskwy, pochowanych jest ok. 8-10 tys. ofiar stalinowskiego terroru.

Kim jest nowa ambasador?

Pełczyńska-Nałęcz zastąpiła Wojciecha Zajączkowskiego, który kierował polską ambasadą w Rosji od listopada 2010 do lipca 2014 r. Nowa polska ambasador przyjechała do Moskwy 17 sierpnia.

Przed rozpoczęciem misji Pełczyńska-Nałęcz była - od stycznia 2012 r. - wiceministrem spraw zagranicznych. Odpowiadała za sprawy Polonii, współpracę rozwojową i problematykę wschodnią. Wcześniej pracowała m.in. w Ośrodku Studiów Wschodnich jako kierownik działu rosyjskiego i wicedyrektor.

W latach 2009-2010 była członkiem Komitetu Sterującego Forum Społeczeństwa Obywatelskiego Partnerstwa Wschodniego, a między 2008 i 2012 rokiem członkiem Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych. Jest autorką kilkudziesięciu publikacji poświęconych m.in. transformacji w Rosji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (430)