Nieoczekiwane słowa Kasparowa o Putinie. "Jedyna szansa"
Garri Kasparow, wielokrotny mistrz świata w szachach, nie przestaje ostrzegać świata przed Władimirem Putinem. Teraz porównuje go do pokerzysty, mówi, czy dyktator nadaje się na szachistę i zdradza, co pozostało dla niego jedyną szansą.
Wybuch wojny w Ukrainie jedynie zaostrzył postawę Rosjanina z chorwackim paszportem, który już lata temu ostrzegał przed rosyjskim dyktatorem. Jego książka "Nadchodzi zima" w przerażająco celny sposób przedstawia portret Putina i wyjaśnia, jak wielkie ryzyko niesie za sobą bagatelizowanie zagrożenia, które stanowi polityka prezydenta wschodniego mocarstwa.
Jako wybitny strateg Kasparow nie raz oceniał poczynania rosyjskiego dyktatora.
"W pokera można wygrać, mając słabe karty"
- Wydaje mi się, że nie da się z dyktatorem grać w szachy, bo w prawdziwych szachach gracze są uczciwi. Ja wiem, co ma mój przeciwnik. Mój rywal wie, co ja mam. To gra w jakimś sensie przejrzysta. Każdy gracz potrafi ocenić, jaki potencjał na przyszłość ma jego rywal. Dyktatorzy grają w inne gry. Idealny dla dyktatora może być poker. Putin udowodnił, że generalnie jest skutecznym pokerzystą - ocenił Kasparow w rozmowie z "Super Expressem".
- W pokera można wygrać, mając słabe karty. Pod warunkiem, oczywiście, że jesteś pewny siebie i gotowy do podjęcia ogromnego ryzyka - wyjaśniał legendarny szachista.
I dodał: - Nie przeceniajmy jego umiejętności. On wie, że jego jedyną szansą na dalsze panowanie jest przedłużanie tej wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łukaszenka szkoli swoich żołnierzy u Putina. Białoruskie wojska nagrane w Rosji
Kasparow również stwierdził, że nawet Chiny nie są chętne do przekazywania Rosji jakiejkolwiek pomocy.
- Wszyscy wiedzą, że Putin tę wojnę przegrał. Pytanie, jaką cenę świat zapłaci za to, żeby Ukraina wygrała i gdzie zostanie wytyczona granica, która położy kres reżimowi Putina i "wielkiej imperialistycznej Rosji - stwierdził Kasparow.
Źródło: "Super Express"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski