PolskaPuszczykowo. Tragedia na przejeździe kolejowym. "To było jak wybuch, podeszłam"

Puszczykowo. Tragedia na przejeździe kolejowym. "To było jak wybuch, podeszłam"

Dwie osoby nie żyją, trzecia walczy o życie, jest w śpiączce. Cała Polska jest w szoku po tragedii na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. W internecie pojawił się list kobiety, która twierdzi, że widziała wypadek. Jej relacja jest wstrząsająca.

Puszczykowo. Tragedia na przejeździe kolejowym. "To było jak wybuch, podeszłam"
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Katarzyna Bogdańska

05.04.2019 | aktual.: 05.04.2019 11:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

List pani Alicji został opublikowany na facebookowej stronie "Ratownictwo medyczne - łączy nas wspólna pasja". Kobieta napisała, że w środę, chwilę przed tragedią, przyszła na peron odebrać z pociągu swojego znajomego.

"Byłam na peronie kilka minut przed całą sytuacją czekając na pociąg, którym miał do Poznania wrócić mój gość. Siedząc przodem do przejazdu kolejowego, z niepokojem obserwowałam karetkę na torach..." - pisze pani Alicja.

Wyjaśnia, że sądziła, że to jakaś interwencja pogotowia na przejeździe, potem, że to zasłabnięcie kierowcy. "Chciałam podejść i powiedzieć 'zaraz nadjeżdża pociąg, uważaj(cie), odejdźcie'. Nie zdążyłam..." - pisze dalej.

"Wybuch niczym bomby jądrowej, spowodowany przez trafiający w samochód pociąg, tkwi przed moimi oczami do teraz. Podeszłam (wraz z moim gościem), jeszcze w tym pyle i latających elementach samochodu, minęłam leżący but... Usłyszałam jęk człowieka" - relacjonuje. Wezwała pomoc.

Kobieta pisze o mężczyźnie o imieniu Sebastian. Podeszła do niego i przekonywała, że pomoc za chwilę nadjedzie. "Nie wystarczyło mi odwagi patrzenia na niego, na przygniecionego człowieka i na bycie z nim - podtrzymywania go na duchu i woli walki. Byłam obok" - czytamy dalej w liście.

Kobieta informuje także, że zgłosiła się na policję jako świadek i złożyła zeznania.

W mediach pojawił się film, obrazujący skalę tragedii.

Puszczykowo. Hołd zmarłym kolegom z zespołu P6

Pracownicy pogotowia ratunkowego w wielu miastach, w czwartek, dokładnie o godzinie 15.45 oddali hołd zmarłym kolegom z zespołu P6.

Tragedia w Puszczykowie

Prokuratura prowadzi postępowanie ws. wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w wyniku którego zginęły dwie osoby oraz ws. spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Przesłuchano już niektórych świadków. W środę w Puszczykowie przeprowadzono oględziny z udziałem biegłego z zakładu medycyny sądowej.

W sieci udostępniono drastyczne wideo z tego zdarzenia. Widać na nim, jak pojazd staje na chwilę na przejeździe. Następnie kierowca cofa, próbując ustawić karetkę równolegle do torów.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (425)