"Punkt zwrotny w sprawie pomocy dla ofiar cyklonu w Birmie"
Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wyraził nadzieję, że na międzynarodowej konferencji w Rangunie w sprawie pomocy dla ofiar niedawnego cyklonu w Birmie osiągnięto "punkt zwrotny".
W wyniku cyklonu Nargis, który 2 i 3 maja nawiedził południową Birmę, zginęło lub zaginęło ponad 133 tys. osób. ONZ i Czerwony Krzyż szacują, że od 1,6 mln do 2,5 mln osób potrzebuje natychmiastowej pomocy - schronienia, wody i żywności.
Uczestnicy spotkania darczyńców obiecali kilkadziesiąt milionów dolarów, wskazując jednocześnie na kluczową wagę pełnego dostępu pracowników organizacji humanitarnych do ofiar kataklizmu.
Konferencja z udziałem przedstawicieli 52 krajów rozpoczęła się optymistyczną nutą po zapowiedzi wojskowych władz Birmy, że wpuszczą pracowników zagranicznych organizacji pomocowych do najbardziej zniszczonych regionów kraju. Wcześniej odmawiano im prawa wjazdu.
Część uczestników uprzedziła, że pomoc z ich strony nadejdzie pod warunkiem pełnego dostępu do nawiedzonych przez kataklizm obszarów.
Sekretarz generalny ONZ powiedział, że pracownicy organizacji pomocowych i ekipy medyczne z zagranicy muszą dysponować dostępem bez przeszkód.
Po zakończeniu konferencji Ban Ki Mun powiedział, że ufa, iż junta dotrzyma słowa.
Według władz na odbudowę ze zniszczeń po cyklonie Nargis potrzeba 10,7 mld dolarów.
Przedstawiciel Waszyngtonu powiedział, że USA gotowe są dać dużo więcej niż już ofiarowane 20,5 mln dolarów - pod warunkiem jednak, że międzynarodowi eksperci ocenią sytuację na miejscu i zadecydują, jaki rodzaj pomocy będzie najskuteczniejszy.
Dyplomaci z Australii i Europy, m.in. Danii, Holandii, Szwecji i Niemiec również zgłaszają pomoc, ale pod warunkiem prawa pełnego dostępu dla pracowników organizacji pomocowych.
Unia Europejska, która już dała 46 mln euro, zaoferowała w niedzielę jeszcze 17 mln euro. Chiny obiecały w sumie 11 mln dolarów; Australia - 24 mln. Filipiny podwoiły ofertę, obiecując łącznie 20 mln dolarów.
ONZ apeluje o 200 mln dolarów. Kwota ta może wzrosnąć po dokonaniu oceny zniszczeń.
Jak dotąd w odpowiedzi na ten apel ONZ otrzymała ok. 50 mln dolarów i obietnice wpłaty 42 mln- powiedziała rzeczniczka Biura NZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej Stephanie Bunker.
Najwyższym priorytetem jest rekultywacja pól w delcie Irawadi, zagłębiu ryżowym Birmy.
Pozostało już tylko parę tygodni do początku sadzenia ryżu. Od jego zbiorów zależy wyżywienie milionów ludzi w czasach, kiedy na całym świecie gwałtownie rosną ceny żywności. Pozostawienie tego problemu bez rozwiązania dziś w niewymierny sposób skomplikuje nasze problemy jutro - powiedział Ban Ki Mun.