WAŻNE
TERAZ

Polityczne trzęsienie ziemi w Ukrainie. Andrij Jermak odchodzi

"Puma-14" na poligonie w Orzyszu

Intensywne szkolenie żołnierzy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej

Obraz

/ 10Mi-24, F-16, wozy bojowe. Nasza armia w akcji - zdjęcia

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

(15bz.wp.mil.pl, kpt. D. Guzenda, WP.PL/tbe)

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

/ 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

10 / 10Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej na poligonie

Obraz
© wojsko-polskie.pl

Od początku tygodnia na poligonie w Orzyszu trwają manewry opatrzone kryptonimem "Puma-14", w których udział biorą pododdziały 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Głównym ćwiczącym są żołnierze 1 batalionu zmechanizowanego, wspierani przez czołgistów, przeciwlotników, saperów i logistyków, a także przez samoloty i śmigłowce - informuje oficjalna strona jednostki.

W ramach ćwiczenia najpierw siły przeciwnika wykryły ubezpieczenie bojowe ze składu I Taktycznej Grupy Bojowej, a następnie uderzyły na broniących się żołnierzy brygady, którzy po intensywnej walce musieli się wycofać pokonując przeprawę wodną. Ich działanie wspierały myśliwce wielozadaniowe F-16 oraz śmigłowce szturmowe Mi-24.

Po kilku godzinach walki przeciwnik dotarł do pododdziałów I rzutu. Po wykryciu stanowisk ogniowych kompanii wsparcia ostrzelał ją ogniem artylerii. Intensywna walka trwała do późnych godzin nocnych, a śmigłowce jeszcze wiele razy wspierały walczące na ziemi jednostki. Ostatecznie przeciwnik został zatrzymany, a sztab batalionu otrzymał nowe zadanie - zaplanować kontrnatarcie.

Ćwiczenie "Puma-14" podzielone jest na trzy etapy. Etap wstępny żołnierze brygady mają już za sobą, teraz trwa część taktyczna, natomiast część ogniowa jest jeszcze przed nimi.

(15bz.wp.mil.pl, kpt. D. Guzenda, WP.PL/tbe)

Wybrane dla Ciebie
Rosyjski bombowiec nad Bałtykiem. Reakcja NATO
Rosyjski bombowiec nad Bałtykiem. Reakcja NATO
USA gotowe oddać Rosji ukraińskie terytoria. Złożą Putinowi propozycję
USA gotowe oddać Rosji ukraińskie terytoria. Złożą Putinowi propozycję
Andrij Jermak rezygnuje. Zełenski traci "prawą rękę"
Andrij Jermak rezygnuje. Zełenski traci "prawą rękę"
Podejrzany pakunek na torach w Lubuskiem
Podejrzany pakunek na torach w Lubuskiem
Kierowcy z Krakowa będą zadowoleni. Kluczowy most przywrócony do ruchu
Kierowcy z Krakowa będą zadowoleni. Kluczowy most przywrócony do ruchu
Wyciek w szkole w Wadowicach. Ewakuowano uczniów
Wyciek w szkole w Wadowicach. Ewakuowano uczniów
"Trzeba było przeczytać konstytucję". Sikorski ostro odpowiada Nawrockiemu
"Trzeba było przeczytać konstytucję". Sikorski ostro odpowiada Nawrockiemu
FSB kontroluje pracę rosyjskich naukowców
FSB kontroluje pracę rosyjskich naukowców
Alerty IMGW. Obejmują aż dziewięć województw
Alerty IMGW. Obejmują aż dziewięć województw
Kolejne weto Nawrockiego? "Złamię pewną zasadę"
Kolejne weto Nawrockiego? "Złamię pewną zasadę"
Kanclerz Niemiec krytykuje podróż Orbana. "Bez europejskiego mandatu"
Kanclerz Niemiec krytykuje podróż Orbana. "Bez europejskiego mandatu"
Groźny przestępca wychodzi na wolność. Mówił: nienawidzę kobiet, to silniejsze ode mnie
Groźny przestępca wychodzi na wolność. Mówił: nienawidzę kobiet, to silniejsze ode mnie