Publicyści o polskiej reakcji na zamachy w Paryżu
- Konrad Szymański przegapił swoją szansę, żeby milczeć - powiedział w programie WP #dziejesienazywo Bogusław Chrabota, komentując słowa aktualnego już ministra ds. europejskich po zamachach w Paryżu. Rafał Woś z "Polityki" dodał, że nowa władza będzie musiała wycofać się z pierwszych, ostrych zapowiedzi antyimigranckich.
Minister ds. europejskich Konrad Szymański stwierdził niedawno (jeszcze przed uroczystym zaprzysiężeniem), że wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu Polska nie widzi politycznych możliwości przyjęcia uchodźców. Potem łagodził jednak swoje stanowisko mówiąc, że przyjmiemy uchodźców, jeśli będziemy mieć gwarancje bezpieczeństwa.
Słowa Szymańskiego odbiły się szerokim echem w Europie. Skrytykował je m.in. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.
Schulz stwierdził w niemieckiej telewizji ARD, że nie tak wygląda solidarność w Europie. Dodał, że kiedy Polska domaga się sankcji wobec Rosji albo dalszych środków z funduszy europejskich to doświadcza tej solidarności. Dlatego - jego zdaniem - nie można teraz mówić, że problem uchodźców to problem niemiecki i Polska nie ma z nim nic do czynienia.