Ptasia grypa znów zabija
Państwowe media wietnamskie poinformowały o jeszcze jednej ofierze śmiertelnej ptasiej grypy i kolejnym przypadku zachorowania na tę odzwierzęcą chorobę.
Śmiertelna ofiara to 18-letnia dziewczyna z prowincji Tien Giang na południu kraju, która została hospitalizowana w ubiegłym tygodniu, po odkryciu u niej wirusa H5N1 i zmarła w kilka dni później. Wiadomość podał wychodzący w mieście Ho Chi Minha dziennik, który powołał się na kręgi medyczne.
Jeśli władze medyczne oficjalnie potwierdzą to, będzie to już czwarty zgon od 30 grudnia, kiedy to dała znać sobie nowa fala zachorowań wśród ludzi.
Wirus ptasiej grypy odkryty został także u 35 - letniej kobiety z prowincji Tra Vinh, również na południu kraju. Cierpiąca na wysoką gorączkę i silne dreszcze kobieta została przyjęta do szpitala we wtorek. Przypuszcza się, że zaraziła się przez zjedzenie przed dwoma tygodniami chorego drobiu.
Ptasia grypa zabiła do tej pory co najmniej 35 osób w Azji Południowo - Wschodniej, a także miliony sztuk drobiu. Wszystkie jej przypadki u ludzi są bardzo wnikliwie wyłapywane i analizowane, z powodu obaw, iż w pewnym momencie dojdzie do powstania takiej mutacji wirusa, która może spowodować na całym świecie pandemię o niewyobrażalnych skutkach, wobec której lekarze będą bezradni.