Ptasia grypa w Teksasie
Położony na południu USA Teksas jest czwartym amerykańskim stanem dotkniętym ptasią grypą, poinformowały teksańskie władze. Wcześniej choroba ta wystąpiła w Pensylwanii, w Delaware i New Jersey.
Grypę wykryto na farmie w hrabstwie Gonzales, precyzuje komunikat opublikowany przez stanową Komisję ds. Zdrowia Zwierząt. Fermę objęto kwarantanną.
Wirus H5N2 "nie stanowi zagrożenia dla życia ludzkiego i spowodował niewielką śmiertelność wśród drobiu", potwierdził szef stanowej służby weterynaryjnej, Bob Hillman. "Wirus nie jest taki sam jak wirus, który dotknął ponad 10 państw azjatyckich, ani taki sam, który wystąpił w Delaware, Pensylwanii i New Jersey" - dodał.
Jest on zdania, że nie wydaje się, aby istniały związki między tamtymi zachorowaniami a chorobą w Teksasie. Pomimo tych zapewnień stanowe władze obawiają się, że wystąpienie wirusa będzie miało negatywne konsekwencje ekonomiczne dla Teksasu, który w 2002 roku wyeksportował drób o wartości 123 mln dolarów.