PSL podzieli się subwencją z Kukiz '15? Gra toczy się o 6 mln zł
Zgodnie z prawem Kukiz’15 nie może otrzymać subwencji, bo do Sejmu weszło pod egidą PSL. Jednak, jak twierdzi Paweł Kukiz, pomiędzy nim a liderem PSL została zawarta dżentelmeńska umowa na ten temat. - Około 6 mln zł może zostać przeznaczone na moje marzenia - stwierdził lider Kukiz '15.
06.11.2019 | aktual.: 06.11.2019 15:14
PSL i ich sojusznicy zdobyli łącznie 30 mandatów. To oznacza, że partia otrzyma co roku 8,34 mln zł. Czy podzieli się tymi pieniędzmi z Kukiz '15? Z wypowiedzi Pawła Kukiza dla portalu interia.pl wynika, że tak.
Zobacz także: Kukiz'15 w koalicji z PSL? Jest odpowiedź z obu partii
- Formalnie dysponentem subwencji jest partia, ale między nami została zawarta dżentelmeńska umowa. Zgodnie z nią do 20 proc. tych pieniędzy zostanie przeznaczonych na realizację celów statutowych stronnictwa, które osobiście wybiorę. W tym kontekście interesuje mnie szerzenie demokracji. Nie oznacza to, że cała ta kwota będzie wydana czy gdzieś przelana. Jakiekolwiek takie działania będą niezgodne z prawem - powiedział portalowi interia.pl Paweł Kukiz.
- Ok. 6 mln zł może zostać przeznaczone na moje marzenia: takie jak strona internetowa z e-votingiem, e-konsultacjami, panele edukujące społeczeństwo w zakresie demokracji. I tyle - dodał lider Kukiz’15.
Zobacz: Incydent z hostią w Bełchatowie. Leszek Miller oburzony
Ludowcy potwierdzają portalowi, że taka umowa została zawarta. Były minister rolnictwa i poseł kilku kadencji Marek Sawicki twierdzi jednak, że żadna kwota nie została ustalona.
- Paweł Kukiz doskonale wie, że projekty będziemy wypracowywać własnymi siłami. Co do jego ekspertów nie mówię, że to będzie 20 proc. z subwencji, bo może być i 40 proc. Wszystko zależy od potrzeb - mówi portalowi interia.pl Sawicki. I zaznacza, że PSL będzie płacić tylko dobrym ekspertom, a nie "gościom od inkasowania pieniędzy".
Zobacz także: Kosiniak-Kamysz ujawnia plany: Kukiz z ważną rolą w PSL
A co jeśli PSL nie wywiąże się z dżentelmeńskiej umowy? - Subwencji nie brałem przez cztery lata i jakoś żyję. W dobrym zdrowiu i humorze - mówi portalowi interia.pl Kukiz.
Źródło: interia.pl