PSL nie poprze rządu Belki

Nie jestem w stanie dostrzec pozytywów rządów Marka Belki, a rzeczywistość potwierdziła nasze najgorsze obawy - mówił podczas konferencji prasowej Wojciechowski. Dodał, że kwestia reparacji wojennych od Niemiec oraz uchwała dotycząca prywatyzacji PKO BP dowodzą, że rząd "ma w zasadzie w pogardzie uchwały Sejmu" i "nie liczy się z opinią Sejmu wybranego przez naród".

W klubie będzie stanowcza dyscyplina. Ani jeden głos PSL nie może być za tym rządem - powiedział prezes PSL. To jest rząd, który prowadzi nieodpowiedzialną politykę prywatyzacyjną, który trzyma polskie wojsko w Iraku i brnie w coraz większy konflikt. To rząd, który podpisał pochopnie konstytucję europejską - uzasadnił.

Odnosząc się do piątkowego głosowania w Sejmie, w którym PSL opowiedział się za przyjęciem raportu Zbigniewa Ziobry z prac komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina, Wojciechowski stwierdził, że ludowcy nie kierowali się uczuciem zemsty wobec SLD.

Mamy swoje rachunki z SLD i z samym Leszkiem Millerem, ale nie tymi kryteriami kierowali się nasi posłowie głosując w Sejmie - podkreślił Wojciechowski. My opowiedzieliśmy się za rozwiązaniem, które daje jeszcze szanse wyjaśnienia prawdy - zapewnił prezes PSL.

Zdaję sobie sprawę, że to jest polityczna ocena rzeczywistości, ale daje ona możliwość zajęcia się sprawą jeszcze raz przez prokuraturę. To jest zobowiązanie, by sprawą zajęła się Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej.(...) Inne wersje raportu zamykały sprawę, która uważam nie powinna być zamknięta - dodał Wojciechowski.