PSL: nie ciąć wydatków, a zwiększyć dochody
Polskie Stronnictwo Ludowe uważa, że głównym powodem problemów budżetowych są "niewystarczające i zbyt wolno rosnące dochody budżetowe".
_ Dlatego uzdrawianie budżetu państwa należy zacząć nie od cięć wydatków, ale od strony dochodowej_ - głosi stanowisko PSL przedstawione w poniedziałek przez prezesa Jarosława Kalinowskiego.
Jego zdaniem, dotychczasowe rezultaty prac nad założeniami do projektu budżetu państwa na 2002 r. wykazały całkowitą bezradność rządu. _ Czteroletnie rządy AWS i UW doprowadziły do sytuacji, w której państwo nie jest już w stanie finansować elementarnych swoich powinności, a gospodarka znalazła się w stanie marazmu_ - uważają ludowcy.
PSL nie godzi się na redukcję wydatków na cele społeczne. W zamian, by poprawić sytuację budżetową, proponuje m.in.: rezygnację z dalszych podwyżek podatków pośrednich, a nawet stopniowe obniżanie stawki VAT; 5-procentowy podatek importowy na 3 lata; kontrolę transferów dochodów za granicę przez firmy z zagranicznym kapitałem oraz kontrolę źródeł pochodzenia dochodu osób, które "zdobyły w ostatnich latach wielkie fortuny".(miz)