Delegaci do Loja Dżirgi chcą mieć prawo zatwierdzania członków nowego rządu, podczas gdy zwolennicy Karzaja twierdzą, że to on musi mieć prawo podejmowania ostatecznej decyzji w sprawie składu swego gabinetu.
Jednocześnie uczestniczący w sesji Loja Dżirgi przywódcy islamscy domagają się zmiany nazwy nowego rządu, tak by odzwierciedlała ona muzułmański charakter kraju.
Mułła Abdul Rasul Sajefa zażądał w piątek, by w nazwie nowego rządu Afganistanu znalazło się określenie "islamski". (mag)