Przywódca syryjskiej opozycji: zginęło 1300 męczenników
Jeden z liderów syryjskiej opozycji - przewodniczący Syryjskiej Rady Narodowej George Sabra - oskarżył władze w Damaszku o dokonanie zbrodni wojennej. W godzinach porannych na przedmieściach stolicy zginęło ponad 1300 cywilów. Według organizacji opozycyjnych, przeciwko ludności użyto gazów bojowych.
21.08.2013 | aktual.: 22.08.2013 07:50
Sabra dodał, że jest to "dobicie, które zdusiło wszystkie nadzieje na pokojowe rozwiązanie konfliktu w Syrii". Tymczasem, rządzący krajem zaprzeczają jakoby władze użyły broni chemicznej wobec rebeliantów.
W Syrii przebywają aktualnie eksperci ONZ, którzy mieli zbadać czy w przeszłości użyto tam broni chemicznej. Doniesienia z ostatnich kilku miesięcy mówiły o zastosowaniu przeciw rebeliantom sarinu.
Tymczasem w Nowym Jorku trwa zwołane w trybie pilnym nieformalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Dotyczy ono właśnie doniesień o użyciu broni chemicznej w Syrii. Konsultacje Rady Bezpieczeństwa odbywają się na wniosek kilku jej członków, między innymi Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. ONZ ocenia, że syryjski konflikt kosztował życie ponad 100 tysięcy osób.
Przeczytaj także: RB ONZ: należy wyjaśnić zarzuty o stosowaniu broni chemicznej w Syrii