"Przywiozłem zawartość czarnych skrzynek. Dziękuję"
- Przywiozłem ze sobą kopie zawartości czarnych skrzynek - powiedział na konferencji prasowej szef MSWIA Jerzy Miller. Po udzieleniu tej informacji Miller natychmiast zakończył spotkanie z dziennikarzami. Wychodząc niemal natychmiast po wygłoszeniu oświadczenia Miller uniknął odpowiadania na pytania dziennikarzy.
Jak powiedział minister są to kopie robocze, które są pełne szumów. Dodał, że jest to "surowy zapis", a tym samym potrzebuje on obróbki cyfrowej.
Dodał, że otrzymał również w Moskwie "odczyt rosyjski komisji nadzorowanej przez Tatianę Anodinę (szefową Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego), który jest dla nas materiałem porównawczym i na pewno będzie wykorzystany".
Przebywając w Moskwie, Jerzy Miller stwierdził, iż wokół sprawy narosło tyle mitów, iż należy je zweryfikować konfrontując z zapisem z czarnych skrzynek.
Jeszcze w Moskwie Jerzy Miller zapewnił, że zapisy nagrań z rejestratorów pokładowych polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M, które zostały przekazane stronie polskiej przez Rosjan, zostaną opublikowane. Jak dodał minister wynika to z podpisanego memorandum.
Podpisane w Moskwie memorandum reguluje kwestie związane z przekazaniem nagrań z czarnych skrzynek z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z chicagowskiej konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym i norm Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).
Oprócz tego strona polska dostała w poniedziałek oryginał stenogramu rozmów w kabinie pilotów. Dokument sporządzono w dwóch egzemplarzach - oba mają status oryginału. Jeden z nich został przekazany Polsce. Zdaniem ministra Millera przekazanie Polsce kopii zapisu czarnych skrzynek rozwieje pewne wątpliwości, które pojawiły się w społeczeństwie polskim w związku z badaniem przyczyn katastrofy.