Przywiązał złodzieja, teraz go oskarżają
Mieszkańcy Razgradu w Bułgarii od tygodnia protestują w obronie ochroniarza, który złapanego przestępcę przykuł kajdankami do słupa na centralnym placu miasta i zawiesił mu na piersiach napis: "Jestem złodziejem".
Złodziej, złapany przez ochroniarza na okradaniu willi, stał przykuty do słupa przez kilkanaście minut, dopóki nie zjawiła się policja. 23-letni przestępca, dobrze znany policji, został po kilku godzinach zwolniony. Prokuratura oskarżyła natomiast 52-letniego ochroniarza o pogwałcenie praw złodzieja i zagroziła mu odebraniem licencji.
W obronie ochroniarza wystąpili mieszkańcy miasta. Powołali komitet jego obrony i zaczęli zbierać podpisy poparcia dla niego. Podobne komitety zaczęły też powstawać w innych bułgarskich miastach. (an)