Przywiązał zakonnicę do krzyża, żeby wypędzić ducha
Rumuński sąd apelacyjny zmniejszył z 14 do siedmiu lat karę więzienia orzeczoną w lutym wobec prawosławnego duchownego Daniela Corogeanu za spowodowanie w 2005 r. śmierci zakonnicy poddanej egzorcyzmom. Egzorcyzmy polegały m.in. na przywiązaniu zakonnicy do krzyża na kilka dni.
20.09.2007 | aktual.: 20.09.2007 20:02
Trybunał w mieście Alba Iulia w środkowej Rumunii zmniejszył także z ośmiu do sześciu lat kary więzienia dla czterech zakonnic, które pomagały księdzu.
W śledztwie ustalono, że ksiądz Corogeanu, który był zwierzchnikiem klasztoru w miejscowości Tanacu na północnym wschodzie kraju, z pomocą czterech zakonnic zamknął 23-letnią siostrę Maricicę Irinę Cornici w małym pomieszczeniu, ze związanymi rękami i nogami, aby "wypędzić złego ducha".
W trzy dni później, kiedy młoda kobieta "zachowywała się gwałtownie", postanowili przywiązać ją do krzyża i zakneblować. Po kilku dniach siostrę Irinę znaleziono martwą.
Śmierć siostry Iriny wywołała w Rumunii ożywioną debatę na temat tolerowania przez rumuńską Cerkiew "średniowiecznych praktyk".
Rzecznik rumuńskiej Cerkwi prawosławnej określił tę zbrodnię jako "odrażającą" i zapewnił, że "taka bezprecedensowa, barbarzyńska praktyka nie ma nic wspólnego z tradycją duchowości monastycznej".
Zarówno duchowny, jak i cztery pomagające mu zakonnice zostali wykluczeni z zakonu.