Przyszły szef EBC oczyszczony z zarzutów
Sąd w Paryżu uniewinnił szefa
francuskiego banku centralnego Jean-Claude'a Tricheta od zarzutu
nadużyć finansowych, co otwiera mu drogę do stanowiska prezesa
Europejskiego Banku Centralnego (EBC).
18.06.2003 | aktual.: 18.06.2003 15:46
Kandydaturę Tricheta Unia Europejska zatwierdziła nieformalnie jeszcze w 1998 roku, co uznano za poważne zwycięstwo dyplomatyczne prezydenta Jacquesa Chiraca. Sytuację skomplikował jednak proces sądowy, w którym gubernator Banque de France musiał wystąpić jako oskarżony o narażenie państwa francuskiego na poważne straty.
Sprawa dotyczyła jeszcze lat 1992-93, gdy Trichet był dyrektorem urzędu skarbu państwa. Miał wtedy świadomie zataić poważne straty w zdominowanym przez kapitał państwowy komercyjnym banku Credit Lyonnais. Rozpoczęta z opóźnieniem akcja ratowania Credit Lyonnais kosztowała francuskie państwo co najmniej 100 miliardów franków. Według aktu oskarżenia, Trichet i jego współpracownicy przymykali oczy na oczywiste przeinaczenia w bilansach Credit Lyonnais.
60-letni obecnie Trichet, szef Banque de France od 1993 roku, ma objąć stanowisko prezesa EBC po Holendrze Wimie Duisenbergu. W rezultacie procesu cała sprawa uległa opóźnieniu i Duisenberg będzie - jak ustalono jeszcze w kwietniu - kierował Europejskim Bankiem Centralnym do swych 68. urodzin, które przypadają 9 lipca.