Przyszedł po wypłatę. Okradł i pogryzł szefa

Do kuriozalnej sytuacji doszło we Wrocławiu, gdzie jeden z pracowników zgłosił się do przełożonego po wynagrodzenie. Gdy usłyszał, że jego pensja zostanie zmniejszona o straty, które wcześniej spowodował, wpadł w furię. 41-latek zaatakował swojego szefa, pogryzł go i okradł.

Przyszedł po wypłatę. Okradł i pogryzł szefa
Przyszedł po wypłatę. Okradł i pogryzł szefa
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

15.12.2021 14:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak informuje wrocławska policja, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury, jaka miała miejsce w jednej z firm na terenie Śródmieścia. 41-latek zgłosił się do swojego szefa po pensję i otrzymał nie najlepszą wiadomość.

Przełożony postanowił potrącić mu z wynagrodzenia sporą kwotę, bo mężczyzna wcześniej wyrządził sporą szkodę, przez co firma poniosła straty finansowe. Mężczyzna zignorował jednak słowa szefa i zabrał z jego biurka spory plik gotówki.

Przyszedł po wypłatę. Okradł i pogryzł szefa

Zanim doszło do zabrania pieniędzy z biurka, mężczyzna wdał się w kłótnię ze swoim szefem. Panowie zaczęli się szarpać, aż w końcu 41-latek pogryzł przełożonego w rękę.

- Funkcjonariusze postanowili zweryfikować przebieg całego zajścia, więc pojechali pod adres zamieszkania agresora. Nie był zaskoczony gdy otworzył drzwi i zastał przed nimi nieumundurowanych policjantów. Oddał skradzione pieniądze i potwierdził wersję swojego pracodawcy i naocznych świadków - informuje sierż. szt. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

34-letni wrocławian, poszkodowany w całej sytuacji, musiał się stawić na pogotowiu, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Jego pracownik trafił z kolei do policyjnego aresztu. Teraz sfrustrowany 41-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Komentarze (36)