PolskaPrzyszedł na komendę i groził policjantowi, że go zabije

Przyszedł na komendę i groził policjantowi, że go zabije

Policjanci z warszawskiego Mokotowa zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który w budynku komendy krzyczał, że zabije jednego z funkcjonariuszy. W ręce trzymał butelkę z wódką i awanturował się przy oczekujących interesantach. Mężczyzna chciał się nawet okaleczyć.

W środę wieczorem do komendy na Mokotowie wbiegł dobrze znany policji młody mężczyzna. W ręce trzymał napoczętą butelkę z wódką. Początkowo policjanci myśleli, że stała mu się krzywda. Ten jednak zaczął się awanturować. Dzielnicowego rejonu, w którym kiedyś mieszkał, obrzucił wulgaryzmami. Groził też, że pozbawi go życia. Jak się jednak okazało, ostatni kontakt z policjantem miał kilkanaście miesięcy temu.

W trakcie awantury, dzielnicowego, któremu groził, nie było w pracy. Koledzy sierżanta od razu zareagowali na niecodzienne zachowanie mężczyzny, tym bardziej, że 23-latek zapewniał, że zabije policjanta podrzynając mu gardło. W trakcie awantury młody mężczyzna próbował też uderzać głową w szybę dyżurki. Z obawy o jego bezpieczeństwo, a zwłaszcza interesantów obserwujących zdarzenie, policjanci obezwładnili awanturnika.

Badanie wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu we krwi. Kiedy wytrzeźwieje, będzie się tłumaczył policyjnym śledczym. Najprawdopodobniej usłyszy zarzuty gróźb karalnych w wobec funkcjonariusza policji. Może mu za to grozić nawet do 2 lat więzienia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)