Trwa ładowanie...

Przyjechała z Ukrainy. Uczennicy kazano zmienić kolor włosów

Dyrekcja dolnośląskiej szkoły podstawowej przekazała rodzinie uczennicy z Ukrainy, że dziewczynka musi pozbyć się kolorowej farby z włosów. - Ta szkoła lubuje się w tłumieniu jakichkolwiek przebłysków kobiecości - mówi jedna z absolwentek placówki.

Przyjechała z Ukrainy. Uczennicy kazano zmienić kolor włosów Przyjechała z Ukrainy. Uczennicy kazano zmienić kolor włosów Źródło: East News, fot: Beata Zawrzel/REPORTER
dj9b7p0
dj9b7p0

O sytuacji poinformowała w mediach społecznościowych jedna z użytkowniczek Facebooka. "Halo fryzjerzy. Czy ktoś może mógłby ściąć włosy dziewczynce? Ma zafarbowane i odmówili jej przyjęcia do szkoły" - napisała w sieci, podkreślając, że uczennica trafiła do Polski z Ukrainy, skąd uciekła przed wojną.

- Ta szkoła lubuje się w tłumieniu jakichkolwiek przebłysków kobiecości. O ile za moich czasów, to były lata 2002-2008, nie mówiło się o żadnych sprawach głośno, tak teraz powinno się jak najbardziej ucywilizować ten statut, a przede wszystkim nauczyć dyrekcję człowieczeństwa - komentuje sprawę w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jedna z absolwentek.

Dyrektorka tłumaczy: każda szkoła ma swój statut

Zdarzenie potwierdza dyrektorka szkoły, która poinformowała, że mamę dziewczynki poproszono o ściągnięcie intensywnego koloru z włosów.

dj9b7p0

- Wyjaśniliśmy to po przyjęciu uczennicy. Każda szkoła ma swój statut, który jest uchwalany w porozumieniu z radą rodziców i radą pedagogiczną. Zapis dotyczący wyglądu uczniów nigdy nie był u nas kwestionowany - wskazała dyrektorka podstawówki. Nazwy placówki nie ujawniono na prośbę autorki wpisu.

Początek III wojny światowej? Ekspert o groźbach Łukaszenki

Dyrekcja zaznaczyła, że "szkoła jest otwarta na dialog". - Robimy wszystko, by dzieci z Ukrainy czuły się u nas bezpiecznie - zapewniła kobieta, dodając, że dziewczynka została już przyjęta do szkoły.

Działania szkoły skrytykowała Alina Czyżewska z sieci obywatelskiej Watchdog Polska. - Dyrektor może interweniować, jeśli ktoś przyjdzie w koszulce, która na przykład propaguje nazizm. Konstytucja i Kodeks karny zakazują promocji takich treści. Ale ingerowanie w wygląd uczniów, którzy mają farbowane włosy, jest niezgodne z prawem - oceniła działaczka.

dj9b7p0

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Przeczytaj również:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dj9b7p0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dj9b7p0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj