PolskaPrzygotowują się na najgorsze - plan w przypadku powodzi

Przygotowują się na najgorsze - plan w przypadku powodzi

Do jesieni tego roku mają powstać założenia Program Bezpieczeństwa Powodziowego w Dorzeczu Wisły Środkowej od Zawichostu do stopnia wodnego we Włocławku. Program po akceptacji rządowej będzie realizowany przez 10 lat.

Jak poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, program ma przynieść długofalową i radykalną poprawę bezpieczeństwa powodziowego na obszarze kilku województw, w tym także lubelskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i łódzkiego.

Kozłowski jest inicjatorem programu i głównym organizatorem dwudniowej konferencji o bezpieczeństwie powodziowym w dorzeczu Wisły Środkowej.

- Ten program musi powstawać z namysłem, z rozwagą, w sposób konsultacyjny z uwzględnieniem opinii wielu środowisk. To przedsięwzięcie trudne i skomplikowane, wymagające długofalowego planowania - powiedział Kozłowski. Dodał, że program zostanie opracowany we współpracy wojewodów, marszałków województw, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych, w tym ekologicznych, pod auspicjami MSWiA i Ministerstwa Środowiska.

- Chcemy, żeby ten program został przyjęty jako dokument rządowy - podkreślił wojewoda mazowiecki. Przyznał, że program będzie dotyczył inwestycji "o wysokości wielu miliardów złotych".

Głównym celem Programu Bezpieczeństwa Powodziowego w Dorzeczu Wisły Środkowej będzie koordynacja działań administracji rządowej i samorządowej w zapobieganiu powodziowym. Przedsięwzięcie to będzie finansowane z budżetu państwa w ramach specjalnej rezerwy, z funduszy ochrony środowiska, a także ze środków Unii Europejskiej.

Uczestniczący w konferencji minister środowiska prof. Andrzej Kraszewski zaznaczył, że zmniejszenie zagrożenia powodzią wymaga wcześniejszego planowania i aktualizacji koniecznych do realizacji zadań. - W każdych działaniach jest czas pokoju i czas wojny, czas w którym realizujemy gospodarkę wodną w sposób uważny i planowy, i czas, w którym przychodzi sprawdzian, czyli powódź - powiedział minister.

Kraszewski dodał, że obecnie, po doświadczeniach powodzi z 2010 r., "przyszedł czas uważnego planowania, uważnej organizacji i dobudowania tych elementów infrastruktury powodziowej, która spowoduje w przyszłości, że kiedy przyjdzie następna powódź, służby ratownicze będą miały mniej pracy, będzie mniej zniszczeń i tragedii ludzkich, a także mniej problemów z wydawaniem publicznych pieniędzy".

Szef resortu środowiska podkreślił, że poprawie bezpieczeństwa powodziowego służyć ma m.in. rozbudowa informatycznego systemu osłony kraju, łączącego dane o tym, jakie działania należy podjąć w razie zagrożenia z prognozami meteorologicznymi, uwzględniającymi model ukształtowania terenu, który pozwoli bardziej dokładnie przewidywać tempo spływania i wysokość fali powodziowej.

Kraszewski poinformował, że na rozbudowę informatycznego systemu osłony kraju, która docelowo prowadzona będzie dwa, trzy lata, na obecnym etapie przewidziano środki w wysokości 600 mln zł. - Wyniki prognoz będą dostępne nie tylko dla konkretnych instytucji, ale także poprzez internet dla władz samorządowych oraz zwykłego obywatela - zapowiedział minister. Dodał, iż obecnie prowadzone są obloty nad dolinami rzek, których celem jest wykonanie wysoko rozdzielczych fotografii trójwymiarowych, co z kolei pozwoli zbudować trójwymiarowy, numeryczny model ukształtowania terenu.

W ocenie Kraszewskiego, w ramach długofalowych działań związanych ze zmniejszeniem ryzyka powodziowego konieczne jest również "uważne planowanie przestrzenne, które będzie uwzględniało prawa przyrody". - Musimy zostawić więcej przestrzeni rzece. (...) Powodzi nie można zapobiec, skutki powodzi można natomiast ograniczyć - dodał minister.

Na zakończenie konferencji na temat bezpieczeństwa powodziowego w dorzeczu środkowej Wisły jej uczestnicy powołają komitet do koordynacji programu.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)