Przyczyny śmierci chłopca z Wyspy Puckiej nieznane
Wciąż nie są znane przyczyny śmierci 1,5-rocznego chłopca z Wyspy Puckiej w Szczecinie. Po sekcji zwłok nadal nie wiadomo w jaki sposób doszło do śmierci rocznego dziecka.
Małgorzata Wojciechowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, poinformowała, że zostały zlecone kolejne szczegółowe badania. Wyniki powinny być znane za dwa tygodnie.
Ciało chłopca policja znalazła w poniedziałek. Dziecko zmarło prawdopodobnie pod koniec grudnia.
Informacje o zaginięciu chłopca przekazał policji anonimowo ktoś z rodziny.
Prokurator postawił zarzuty czterem osobom. Matce za nieudzielenie synowi pomocy grożą trzy lata więzienia, jej konkubentowi za śmiertelne pobicie - 12 lat. Bratu matki i jego konkubinie za pomoc w ukryciu zwłok grozi pięć lat za kratami.
Prokuratura nie wyklucza zmiany kwalifikacji zarzutów po zapoznaniu się ze szczegółowymi wynikami patologów.