Przez tego "dowcipnisia" SLD przeżyło chwile grozy
Policja zatrzymała 25-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy ul. Rozbrat w Warszawie - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
W piątek po południu oficer dyżurny komendy na warszawskim Śródmieściu otrzymał informację o podłożeniu ładunku bombowego w siedzibie SLD. Z budynku ewakuowano około 20 osób.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zauważyli młodego mężczyznę, który nerwowo się rozglądał, stojąc w tłumie gapiów. Gdy go wylegitymowali, okazało się, że ma przy sobie telefon komórkowy, z którego dzwoniono z informacją o podłożeniu bomby. Nie potrafił policjantom wytłumaczyć swojego zachowania.
Za zgłoszenie fałszywego alarmu grozi do 3 lat więzienia.