"Przez rekiny farmaceutyczne wydaliśmy miliony euro"
Za wszczęciem parlamentarnego dochodzenia w sprawie masowego zakupu szczepionek przeciwko nowej grypie we Włoszech opowiedział się szef klubu rządzącej partii Lud Wolności w Senacie Maurizio Gasparri. Jego zdaniem za decyzją o zakupie milionów szczepionek stały potężne koncerny farmaceutyczne.
02.01.2010 | aktual.: 02.01.2010 22:43
Polityk koalicji, cytowany przez agencję Ansa, przypomniał, że grypa typu A/H1N1 okazała się podobna do tej sezonowej i najczęściej lekka w przebiegu. Tymczasem - zauważył - kupiono ogromne zapasy szczepionek, które nie zostały wykorzystane. W ten sposób Gasparri odniósł się do doniesień o tym, że wykorzystano jedynie co 70. dawkę kupionej przez rząd szczepionki przeciwko nowej grypie, ponieważ zdecydowana większość Włochów nie skorzystała z możliwości zaszczepienia.
- Trudno nie myśleć o spekulacyjnych manewrach w wymiarze światowym ze strony pozbawionych skrupułów międzynarodowych koncernów farmaceutycznych, na tyle potężnych, by wpływać na informację, która ze swym alarmistycznym tonem służy tym rekinom - powiedział senator Gasparri. Dodał: "Nie ujdą im na sucho nielegalne zyski".
- Trzeba ustalić, czy ten, kto zarobił bez powodu, może zwrócić zyski zgromadzone dzięki kłamstwom - oświadczył włoski polityk.
Włoskie ministerstwo zdrowia planowało zaszczepienie 40% populacji przeciwko nowej grypie. Według prasy na szczepionki wydano około 200 milionów euro. Ale do tej pory zaszczepiło się około 800 tysięcy ludzi.
Na grypę typu A zachorowało około 4 milionów ludzi, a z powodu powikłań, wywołanych przez inne ciężkie schorzenia i chroniczne dolegliwości, zmarły 193 osoby.
Sylwia Wysocka