Będą problemy z zasypianiem. Nowa prognoza pogody dla Polski

Przez Polskę przetacza się kolejna tego lata fala upałów. Temperatura znów w wielu miejscach przekroczy 30 stopni Celsjusza, a na zachodzie osiągnie nawet 35-36 stopni. Jest to zasługa wyżu Norman, który zaciąga w naszym kierunku gorące i suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego. IMGW wydał ostrzeżenia przed upałem, prawie dla całego kraju.

Czytaj też: Gigantyczny pożar w Berlinie. Widać kłęby dymu, ściągają Bundeswehrę

Ostrzeżenia nie obejmują tylko Podlasia, wschodniej części Warmii, północy Lubelszczyzny, a także Karpat. W pozostałych regionach synoptycy wydali alerty drugiego stopnia, ponieważ temperatura maksymalna może sięgnąć 33-35 stopni, a na krańcach zachodnich nawet 36 stopni.

Nieco chłodniej ma być tylko w wąskim pasie ciągnącym się od Olsztyna, przez Lublin, po Kielce i Kraków. Tutaj wydane zostały ostrzeżenia pierwszego stopnia, co oznacza temperaturę maksymalną z zakresu ok. 30-33 stopni.

Bardzo ciepłe będą również najbliższe noce, szczególnie w zachodniej połowie Polski. Temperatura minimalna w wielu miejscach nie spadnie poniżej 20 stopni, co oznacza wystąpienie tzw. nocy tropikalnych.

Upały utrzymają się co najmniej do piątku, po czym w weekend wkroczy chłodny front atmosferyczny z deszczem i burzami.

Czytaj również: Koszmarny wypadek na autostradzie. Rodzina jechała nad Bałtyk

Już w piątek po południu do zachodniej części kraju wkroczy burzowy front, który w trakcie weekendu wedrze się w głąb Polski. Z tego powodu IMGW planuje wydać ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem.

Wraz z frontem napłynie wyraźnie chłodniejsze powietrze i po upałach nie będzie już śladu.

Paweł Albertusiak

Zobacz też: Przypadkowe odkrycie na cmentarzu w Smolęcinie. Szukali go od 7 lat