Przez oszustwa rośnie ryzyko kredytu kupieckiego
Firmy zajmujące się ubezpieczaniem kredytu
kupieckiego zaczynają bić na alarm - zauważa "Gazeta Prawna". Boom
gospodarczy ma też bowiem swoją czarną stronę. Rośnie liczba
oszustw i wyłudzeń. Tylko co piąta transakcja między firmami jest
ubezpieczona.
08.05.2007 | aktual.: 08.05.2007 07:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ta plaga jest widoczna zwłaszcza w branży spożywczej, budowlanej i stalowej. Ceny wyrobów hutniczych czy materiałów budowlanych wzrosły w ciągu roku w dwucyfrowym tempie, co zachęca nierzetelne firmy do omijania prawa - stwierdza dziennik. Pojawiło się wiele pomysłów na nieuczciwy biznes polegający na tym, że przejęte okazjonalnie firmy stają się narzędziem wyłudzeń - mówi Maciej Drowanowski, dyrektor zarządzający Coface Poland.
Według tego schematu działała jedna z firm, z którą współpracowali klienci Coface. Wyłudzała ona wyroby hutnicze od firm w Katowicach, Radomiu, Dąbrowie Górniczej i Krakowie. Teraz egzekwowanie należności od jej faktycznego właściciela jest bardzo trudne. Opinie o nasilaniu się wyłudzeń potwierdzają inne firmy zajmujące się ubezpieczaniem kredytu kupieckiego. Ma to swoje uzasadnienie w długoterminowym wzroście obrotów oraz sezonowości w branżach najbardziej narażonych na "przekręty" - czytamy w "Gazecie Prawnej". (PAP)