Wysyłał Ukraińcom zdjęcia myśliwców. Został złapany
Menadżer z fabryki samolotów został aresztowany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji. Jest podejrzany o współpracę z Ukrainą. Miał przesyłać stronie ukraińskiej zdjęcia rosyjskich myśliwców.
13.09.2022 | aktual.: 13.09.2022 15:20
Rosyjskie służby wszczęły wobec mężczyzny śledztwo z paragrafu mówiącego o zdradzie państwa.
Jak twierdzi rosyjska FSB, mężczyzna jest podejrzany o robienie zdjęć rosyjskim myśliwcom. Według rosyjskich mediów, zdjęcia miał wysyłać obywatelowi Ukrainy, który pracuje dla ukraińskiej fabryki samolotów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ukraińska ofensywa na Chersoń. Kulisy porażki Rosjan
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: wykrywamy zbrodnie wojenne
"W miejscowościach znajdujących się pod okupacją rosyjską codziennie odnotowywanych jest do 200 zbrodni wojennych. Powierzchnia zaminowanych obszarów przekracza 70 tys. km kwadratowych" - poinformował we wtorek ukraiński Sztab Generalny.
W raporcie, opisującym bieżącą sytuację na froncie, Sztab Generalny nie informuje o przebiegu kontrofensywy ukraińskiej. Zapewnia jedynie o "wielkich stratach" przeciwnika poniesionych w walkach i problemach z morale Rosjan. Podaje, że w rosyjskiej 2. Samodzielnej Brygadzie Zmotoryzowanej 2. Korpusu Armijnego dowódcy wstrzymali wypłatę żołdu tym żołnierzom, którzy czasowo opuścili front, np. przechodząc leczenie.
Sztab dodaje, że armia rosyjska stara się poprawić sytuację swych oddziałów i prowadzi przegrupowanie. "Przeciwnik kontynuuje taktykę terroru i zastraszania ludności cywilnej. Pod bombardowaniami znalazły się miasta: Charków i Łozowa" - podkreśla Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Źródło: rp.pl, PAP