Zakończyli kontrolę przekopu Mierzei Wiślanej. Jest zawiadomienie
Najwyższa Izba Kontroli złożyła do prokuratury dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z budową kanału przez Mierzeję Wiślaną. Kontrolerzy zwrócili uwagę na potencjalne przekroczenie uprawnień oraz niewłaściwe wykorzystanie środków publicznych.
24.06.2024 | aktual.: 24.06.2024 10:59
Kontrole, o których pisze NIK, przeprowadzono w Ministerstwie Infrastruktury oraz Urzędzie Morskim w Gdyni. Dotyczyły one "planowania i realizacji budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską".
Jak czytamy w komunikacie, w wyniku tych kontroli, Izba złożyła do prokuratury dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień oraz jedno zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych, w sprawie dokonywania wydatków ze środków publicznych bez upoważnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrola NIK w Urzędzie Morskim w Gdyni. "Naruszenie zasad legalności"
Według kontrolerów, zajmujących się sprawą, Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni do czasu aktualizacji programu w 2020 r. "zaciągał zobowiązania w celu sfinansowania jego realizacji przekraczając o 157,7 mln zł całkowity budżet programu, ze środków budżetu programu dokonywał wydatków na cele niesłużące jego realizacji, a istotną część skontrolowanych zadań inwestycyjnych realizował z naruszeniem zasad rzetelności, legalności, gospodarności i celowości".
Minister Gróbarczyk wprowadził dyrektora Urzędu Morskiego w błąd?
Minister właściwy do spraw gospodarki morskiej (ówczesny minister ds. gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk) w projekcie uchwały dotyczącej przekopu, nie określił w sposób realny niezbędnego zakresu rzeczowego i finansowego inwestycji. "Ponadto, w trakcie prac prowadzonych w 2019 r. i 2020 r. nad nowelizacją uchwały RM z 2016 r. nie informował Rady Ministrów, że wartość inwestycji wzrośnie o ponad 100 proc. i tym samym straciła ona uzasadnienie ekonomiczne" - czytamy.
Ponadto zdaniem NIK, Gróbarczyk wiedział o błędach, popełnianych przez dyrektora Urzędu Morskiego, ale nic z tym nie robił. "Minister sprawując nadzór nad działalnością Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni nie podejmował interwencji mających na celu doprowadzenie do zgodności działań Dyrektora Urzędu z przepisami obowiązującego prawa, świadomie akceptował takie działania uzasadniając to racjonalnością postępowania, a nawet wprowadził Dyrektora Urzędu w błąd" - napisano w komunikacie.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej
W sumie Najwyższa Izba Kontroli złożyła trzy zawiadomienia. Okazuje się, że w jednej sprawie zostało wszczęte śledztwo. Prowadzi je Prokuratura Regionalna w Gdańsku, a właściwy rzecznik dyscypliny finansów publicznych wystąpił z wnioskiem o ukaranie do Przewodniczącego Międzyresortowej Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy ministrze właściwym do spraw administracji publicznej.
Przekop Mierzei Wiślanej. Wątpliwości NIK już na etapie planowania
Budowę kanału w niezamieszkałej osadzie Nowy Świat niedaleko Krynicy Morskiej rozpoczęto jesienią 2019 r. Przekop został otwarty we wrześniu 2022 r., przy udziale czołowych polityków PiS, pełniących wówczas najważniejsze funkcje w państwie.
W listopadzie ubiegłego roku Najwyższa Izba Kontroli wytknęła, że projekt "już na etapie planowania nie miał szans na osiągnięcie w zaplanowanym czasie głównego celu inwestycji, czyli zapewnienia bezpieczeństwa i wzrostu dobrobytu w regionie". Głównym argumentem NIK był ten, że w ciągu kilku lat koszt przekopu wzrósł z 880 mln zł do niemal 2 mld zł.
Źródło: NIK/WP