Przesłuchanie w Pałacu Prezydenckim?
Szefowa Kancelarii Prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz uważa, że najwłaściwszą formą przesłuchania Aleksandra Kwaśniewskiego przez Komisję Śledczą do sprawy PKN Orlen jest zaproszenie członków komisji do Pałacu Prezydenckiego bądź Belwederu. Zdaniem minister Szymanek-Deresz, spotkanie komisji z prezydentem powinno być zamknięte dla mediów.
05.09.2004 | aktual.: 05.09.2004 12:15
Uzasadniając swoje stanowisko, szefowa Kancelarii Prezydenta zaznaczyła w radiowej Trójce, że Sejm nie ma kompetencji kontrolnych nad urzędem prezydenckim, a zgodnie z prawem prezydent może zeznawać tylko przed Trybunałem Stanu. Jako niedopuszczalne określiła wypowiedzi wiceprzewodniczącego komisji śledczej Romana Giertycha z LPR na temat utrudniania pracy komisji przed Kancelarię Prezydenta.
Również według posła Zbigniewa Kuźmiuka z PSL, członkowie komisji śledczej mogliby udać się do siedziby prezydenta, jednak jego zeznania powinny zostać później upublicznione.
Innego zdania jest poseł Marek Jurek z Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, wyjaśnienie sprawy PKN Orlen wymaga nie tyle swobodnego podzielenia się Aleksandra Kwaśniewskiego swoją wiedzą z członkami komisji, co zeznawania pod przysięgą i rygorami śledztwa jak każdy inny obywatel.
Posła PiS poparł Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej. Premier Miller stanął przed komisją do sprawy Rywina i korona mu z głowy nie spadła - powiedział poseł PO sugerując, że podobnie powinien uczynić Aleksander Kwaśniewski, by dowieść, że nie czuje się poza prawem.