Trwa ładowanie...
07-11-2013 10:08

Przerwała leczenie, by ratować życie 4-letniego synka

Matczyna miłość nie zna granic - czytamy w "Super Expressie". Ewa Niegowska ze wsi Smólnik zachorowała na raka. Podjęła leczenie, przeszła pięć operacji. Okazało się jednak, że chory jest też jej 4-letni syn. Kobieta zrezygnowała z własnego leczenia, by ratować dziecko.

Przerwała leczenie, by ratować życie 4-letniego synkaŹródło: Thinkstockphotos
d4jpms6
d4jpms6

U kobiety zdiagnozowano nowotwór przewodu słuchowego, ziarniak. Jej syn zachorował na niewydolność nerek. Jak to udało się zwalczyć, okazało się, że Kubuś ma guza na nerce.

Kubuś przechodzi teraz wycieńczającą go chemioterapię, na którą kilka razy w miesiącu musi stawiać się w szpitalu w Warszawie. Takie wyjazdy to olbrzymi wydatek dla rodziny utrzymującej się z niewielkiego gospodarstwa rolnego, więc pani Ewa postanowiła poświęcić się dla synka. Sama zrezygnowała z leczenia.

Źródło: "Super Express"

d4jpms6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jpms6
Więcej tematów