Przerażający raport. "Najtragiczniejszy dzień na drogach"
Piątek był najtragiczniejszym dniem na polskich drogach podczas świątecznej akcji policji w tym roku. W pierwszy dzień po świętach w wypadkach zginęło 9 osób.
W piątek 27 grudnia w 66 wypadkach drogowych zginęło 9 osób, a 83 zostały ranne - podaje RMF FM. Policjanci zatrzymali tego dnia 150 pijanych kierowców.
Licząc od Wigilii, na polskich drogach mieliśmy aż 253 wypadki. Rannych zostało w nich 316 osób, a zginęło 29. Od początku świąt policjanci zatrzymali 656 nietrzeźwych kierowców. Policyjna akcja "Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie" potrwa do niedzielnego wieczora. Od wtorku każdego dnia akcji na polskie drogi wyjeżdża średnio ok. 5 tys. policjantów.
Mundurowi wyjaśniają, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. W sobotę sytuację na drogach pogarszają marznące opady deszczu, a na południu śniegu.
Dla porównania: w 2018 r. w ciągu sześciu dni policyjnej akcji doszło do 457 wypadków. Zginęło 46 osób, 559 zostało rannych, a policjanci zatrzymali 1275 nietrzeźwych kierowców.
Przyzwolenie na jazdę po alkoholu
Komentując dużą liczbę Polaków wsiadających za kierownicę po alkoholu, policjanci wskazują na społecznie przyzwolenie dla takich zachowań oraz coraz większą grupę pijących. - Na alkohol wzrosły popyt i podaż, więc przybyło pijanych kierowców na polskich drogach - powiedział podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.
W tym roku po raz pierwszy od wielu lat policja odnotowała wzrost liczby zatrzymanych osób kierujących pod wpływem alkoholu. Do początku grudnia było to 110 tys. osób - o 6 tysięcy więcej niż rok temu w tym samym okresie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Donald Tusk dla WP. Obejrzyj cały wywiad