"Przerażające". Tak w TVP Info "żartowano" z Żydów
Konflikt polsko-izraelski dotyczący zmian w ustawie o IPN to dla Rafała Ziemkiewicza powód do "żartów". W programie "W tyle wizji" publicysta - wraz z Marcinem Wolskim - kpił na temat "żydowskich obozów śmierci".
30.01.2018 | aktual.: 31.01.2018 11:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawa ma związek z przyjętą w ubiegłym tygodniu przez Sejm nowelizacją ustawy o IPN, w myśl której za używanie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne" będzie groziła kara grzywny lub trzech lat więzienia.
Decyzja wywołała falę komentarzy. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zaapelował o wycofanie przez Polskę rozwiązań, które - w jego ocenie - stanowią próbę "zmieniania historii". Również ambasador Izraela Anna Azari zasugerowała zmianę w nowelizacji. W wystąpieniu wygłoszonym podczas sobotnich obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady".
Stanowisko Izraela odbiło się w Polsce szerokim echem. Głos zabrało wielu publicystów, w tym Rafał Ziemkiewicz. Na Twitterze opublikował kilka kontrowersyjnych wpisów, w których m.in. użył w stosunku do Żydów określenia "parchy"; ambasador nazwał zaś "niezbyt lotną", a następnie "zerem".
Jakby tego było mało, w poniedziałek wieczorem na antenie TVP Info dołożył do tego kpiny o "żydowskich obozach śmierci".
Oto fragment rozmowy: "Stosując taką terminologię można powiedzieć, że to nie były niemieckie ani polskie, tylko żydowskie obozy. Bo w końcu kto obsługiwał krematoria?" - pyta kpiąco Marcin Wolski. "No i kto w nich ginął?" - dopowiada Rafał Ziemkiewicz. Słychać to w poniższym nagraniu:
"Media publiczne, Polska, XXI wiek. Przerażające" - podsumował redaktor naczelny "Gazety Wyborczej Trójmiasto" Mikołaj Chrzan.