Przerażające praktyki Talibów. Kupują małe dzieci na seks niewolników

"The Sun" przekazał, że ekstremiści mają kupować małe dzieci za gotówkę, broń lub żywy inwentarz.

Prasa podała, że w ten sposób bojownicy wykorzystują zdesperowanych i ubogich mieszkańców Afganistanu.

Zobacz też: Ukrywa się w Polsce. Talibowie wciąż go szukają. Przerażająca relacja

Dzieci mają być wychowywane jako "panny dla bojowników". "The Sun" zaznacza, że nie jest to nic innego jak niewolnictwo seksualne.

Informatorzy dziennika przekazali, że talibowie żerują na wioskach w prowincji Ghur. Jest ona zlokalizowania niedaleko stolicy Kabulu.

Dzieci mają być sprzedawane w cenie od 811 do 2027 funtów. W grę wchodzi także wymiana za broń lub zwierzęta gospodarskie.

"The Sun" dodał, że ta praktyka miała się rozprzestrzenić głównie na obszarach wiejskich niedaleko Kabulu. Proceder się nasilił od momentu upadku rządu.

Prasa, powołując się na źródło z lokalnej agencji, przekazała, że to ubóstwo i bezrobocie, a także poważne problemy gospodarcze Ghur doprowadziły do tego, że małżeństwa były zawierane tam między dziećmi. Wiele rodzin pozwalało swoim młodym córkom, w zamian za pieniądze lub inne profity, poślubić mężczyznę w średnim wieku.

Działaczka na rzecz kobiet Habiba Jamshidi przekazała, że kobiety w Afganistanie nie powinny być traktowane w sposób niehumanitarny.

Według niej jedną z przyczyn problemu małżeństw dzieci jest brak "właściwej świadomości roli i pozycji kobiet".

Dziennik dodał, że małżeństwa dzieci są szeroko udokumentowane w Afganistanie. Często tłumaczy się je religią - w tym przypadku chodzi o Islam.

Talibowie już wcześniej sprawowali rządy w Afganistanie. Ich polityka w latach 1996-2001 była brutalna i opresyjna szczególnie w stosunku do kobiet.

Agencja AFP przypomniała, że w sierpniu, gdy ta grupa bojowników znów doszła do władzy, wykluczyła kobiety i dziewczęta ze strefy publicznej, w tym także z edukacji i pracy zarobkowej.

Działania talibów spotkały się z gwałtowną krytyką międzynarodowej opinii publicznej. Talibowie zapowiadają, że pozwolą dziewczynom wrócić do szkół średnich najszybciej, jak będzie to możliwe. Obecnie do placówek uczęszczają tylko chłopcy.

Źródło: "The Sun". PAP