Potężna eksplozja w Afganistanie. Dziesiątki zabitych w meczecie
Gigantyczna eksplozja w meczecie w prowincji Kandahar w Afganistanie. Jak informują media, w wyniku zamachu zginęło co najmniej 47 osób. Jest też ponad 70 rannych.
Z doniesień zagranicznych mediów wynika, że eksplozja targnęła szyickim meczetem w Afganistanie w czasie tradycyjnej piątkowej modlitwy.
Afganistan. Wybuch w meczecie. Dziesiątki zabitych
Jak informuje agencja Reutera, wybuch miał miejsce w prowincji Kandahar. Ze wstępnych przekazów talibów wynika, że eksplozja w meczecie to wynik samobójczego ataku. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło co najmniej 47 osób. Kolejne 73 są ranne. Stan wielu z nich określany jest jako ciężki.
"Jesteśmy zasmuceni, dowiadując się, że miała miejsce eksplozja w jednym z szyickich meczetów w mieście Kandahar" - napisał na Twitterze szef MSW w rządzie talibów Zabihullah Mujahid.
Eksplozja w Afganistanie. Rzecznik talibów: Barbarzyński atak
Jak dodał, "Islamski Emirat potępia barbarzyński atak na ludność cywilną w meczecie i nazywa go ciężkim przestępstwem".
Mujahid poinformował również, że służby Afganistanu rozpoczęły weryfikację i poszukiwanie sprawców tragicznej w skutkach eksplozji. Zabezpieczono też miejsce eksplozji i wystosowano specjalny apel do mieszkańców prowincji o oddawani krwi na rzecz poszkodowanych osób.
Eksplozja w Afganistanie. Media: Były trzy wybuchy?
Jak wynika z doniesień agencji AFP, która powołuje się na relację jednego ze świadków eksplozji w Afganistanie, w meczecie w Kandaharze mogły mieć miejsce nawet trzy wybuchy.
Pierwsza eksplozja miała być słyszana przy głównym wejściu do meczetu, druga w południowej części świątyni, z kolei trzeci wybuch miał mieć miejsce w strefie, gdzie dokonywana była ablucja (symboliczne obmycie rytualne ciała lub jego części, przedmiotów kultowych lub narzędzi ofiarniczych - red.).
Jak wynika z informacji służb Afganistanu, na razie do ataku w meczecie nikt się nie przyznał.
Czytaj też: Eksplozja w Kabulu. Są ofiary wśród cywilów
Źródło: PAP