PolskaPrzepychanki posłów PiS z policją - marszałek bada sprawę

Przepychanki posłów PiS z policją - marszałek bada sprawę

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna powiedział, że wyjaśnia sprawę incydentu z 10 kwietnia sprzed Pałacu Prezydenckiego z udziałem kilku posłów PiS. Jak podkreślił, rozmawiał m.in. z szefem BOR i poprosił o wyjaśnienie szefa MSWiA.

Przepychanki posłów PiS z policją - marszałek bada sprawę
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

13.04.2011 | aktual.: 13.04.2011 11:06

- Dostałem pismo przewodniczącego klubu PiS Mariusza Błaszczaka, rozmawialiśmy o tym też na posiedzeniu Konwentu Seniorów - podkreślił Schetyna na porannym briefingu w sejmie. Błaszczak w poniedziałkowym piśmie do marszałka wyraził stanowczy protest wobec incydentu przed Pałacem Prezydenckim i ocenił, że jest on "niedopuszczalny i skandaliczny".

Schetyna powiedział, że zwrócił się w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera i rozmawiał z szefem Biura Ochrony Rządu gen. Marianem Janickim. - Będę rozmawiał też z Komendantem Głównym Policji. Jest różnica w opisie zdarzeń i sytuacji, wszystko w spokojny sposób wyjaśnimy - zaznaczył marszałek.

W niedzielę rano prezes PiS Jarosław Kaczyński, wraz z innymi politykami tej partii, złożył wieniec przed Pałacem Prezydenckim. Rzecznik PiS Adam Hofman poinformował później, że służby porządkowe uniemożliwiły wspólne składanie wieńców i zniczy posłom PiS. Według Hofmana, dwie posłanki: Marzena Machałek oraz Daniela Chrapkiewicz zostały poturbowane.

M.in. na portalach internetowych pojawiły się krótkie nagrania porannego incydentu. Widać na nich grupę osób, wśród nich parlamentarzystów PiS, którzy, pokazując legitymacje poselskie, próbują przejść przez barierki. Napierających blokują funkcjonariusze policji i BOR; dochodzi do krótkiej wymiany zdań. Kilka osób przedostaje się jednak przez płot i natychmiast są one wyprowadzone przez funkcjonariuszy.

Wnioski o odwołanie Rostowskiego i Grada - 27 kwietnia

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna poinformował ponadto, że wnioski o odwołanie ministrów: finansów - Jacka Rostowskiego i skarbu państwa - Aleksandra Grada będą rozpatrywane na kolejnym posiedzeniu sejmu - 27 kwietnia.

We wtorek klub PiS wyrażał oburzenie, że sejm na rozpoczętym w środę posiedzeniu nie zajmie się wnioskiem o odwołanie Grada. Politycy PiS zwracali też uwagę, że w porządku obrad nie ma również wniosku SLD o wyrażenie wotum nieufności wobec Rostowskiego. SLD zgłosił wniosek 31 marca, a PiS - 4 kwietnia.

- Porządek obrad tego posiedzenia jest bardzo intensywny i zdecydowaliśmy, że te dwa wnioski będą rozpatrywane na następnym posiedzeniu za dwa tygodnie - w środę, a w czwartek wieczorem będzie głosowanie - powiedział Schetyna briefingu w sejmie.

Posiedzenie sejmu zaplanowane jest na 27-29 kwietnia, to ostatni z możliwych terminów, w których należy rozpatrzyć wnioski o wyrażenie wotum nieufności wobec ministrów.

Według regulaminu sejmu, rozpatrzenie wniosku o wyrażenie wotum nieufności przez sejm i poddanie go pod głosowanie następuje na najbliższym posiedzeniu sejmu przypadającym po upływie siedmiu dni od jego zgłoszenia i nie później niż na następnym posiedzeniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)