Przeniesienie prokuratora Mariusza Krasonia. Sąd wstrzymał decyzję

Mariusz Krasoń pracował w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie. Najpierw został przeniesiony do innego wydziału, a następnie delegowany do wrocławskiej prokuratury rejonowej.

Teraz krakowski sąd zdecydował o wstrzymaniu przeniesienia. - Jestem zadowolony, że sąd pochylił się nad tym tematem, bo dzięki temu orzeczeniu może zmienić się sytuacja także innych prokuratorów - mówi Mariusz Krasoń w rozmowie z RMF FM.

Prokuratura Krajowa tłumaczyła, że delegowanie do Wrocławia spowodowane było "potrzebą zapewnienia efektywności pracy prokuratury i miało na celu optymalizację dynamiki śledztw prowadzonych przez jednostkę wrocławską". Zaznaczano, że w jednostce na 22 etaty orzecznicze, pracuje jedynie 15 prokuratorów i niezbędna jest im pomoc.

Z kolei Krasoń i solidaryzujący się z nim prawnicy podkreślali, że przesunięcie jest osobistą decyzją prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. "Nie może być tak, że on jest szykanowany za jakieś działania czy upominanie się o niezależność prokuratury" - wskazywali.

- W sprawie Mariusza Krasonia występujemy twardo i mocno. Wyrazem tego jest nasz list otwarty i to nie jest koniec działań - zaznaczał szef stowarzyszenia prokuratorów "Lex Super Omnia" Krzysztof Parchimowicz.