Przemysław Czarnek zapowiada nowy przedmiot. "To będzie hit"
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że do szkół zostanie wkrótce wprowadzony nowy przedmiot: "Historia i teraźniejszość". - Pokolenie obecnych 20-latków ma ogromne luki w wiedzy z historii. Musimy to zmienić - powiedział szef MEiN.
Wiadomość o nowym przedmiocie Przemysław Czarnek przekazał w rozmowie z tygodnikiem "Sieci". Informacja potwierdzająca plany resortu edukacji i nauki została później udostępniona na oficjalnym profilu ministerstwa na Twitterze.
- Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków. Dlatego uczniowie od 1 klas szkół ponadpodstawowych dostaną nowy przedmiot, który będzie nazywał się "Historia i teraźniejszość" - zapowiedział Czarnek.
W ocenie ministra "pokolenie obecnych 20-latków ma luki w wiedzy z historii". - Musimy to zmienić. (…) Niezbędna jest nam nauka historii w nowoczesny sposób, podzielona na historię Polski i historię powszechną. Wierzę, że to będzie hit nie tylko z nazwy - dodał polityk.
Zobacz też: Ofensywa medialna Kaczyńskiego. Ekspert mówi, co za tym stoi
Czarnek wygłosił wykład. Mówił o definicji małżeństwa
Przemysław Czarnek zainaugurował nowy rok akademicki na Katolickim Uniwersytecie w Lublinie. Podczas wykładu minister przedstawił swoją definicję małżeństwa.
- Małżeństwo to kobieta i mężczyzna. Tylko kobieta i mężczyzna mogą spełnić funkcję prokreacyjną. Żaden inny związek - niech on sobie będzie, nikt nikomu nie przeszkadza - nie tylko nie musi, ale nie może być nazywany małżeństwem - mówił Czarnek.
- Obowiązkiem państwa jest troska o tych, którzy są słabsi, o tych którzy są niepełnosprawni, o tych którzy rodzą się z wadami. To są ludzie z taką samą godnością, jak ludzie zdrowi. I nie może być sposobem na "ukrócenie ich trudności" pozbawianie ich życia. To jest bez sensu, to jest postawienie sprawy na głowie - stwierdził Czarnek.
Przeczytaj również: Atak na biuro Czarnka. Minister edukacji: "Chamstwo"
Źródło: "Sieci"