Przemycali cebulę samolotem. Afera na Filipinach
Afera z czerwoną i białą cebulą wstrząsa Filipinami. W rządowych gabinetach i na forum parlamentu toczą się dyskusje na temat obrotu warzywem i jego cen detalicznych. Oliwy do ognia dolała właśnie informacja, że załoga filipińskiej linii lotniczej Philippine Airlines została przyłapana na przemycie cebuli. Dziesięć osób z personelu pokładowego może zostać pociągniętych do odpowiedzialności karnej za przewiezienie towarów bez odpowiedniej deklaracji i certyfikatu.
Według "Philippine Star" załogi pasażerskich linii PAL dokonywały brawurowych przemytów cebuli, a także cytryn i innych owoców z Rijadu i Dubaju. Przyłapani zostali na tym piloci, stewardzi i stewardessy z dwóch oddzielnych lotów, PR655 i PR659. Mieli przy sobie hurtowe ilości warzyw i owoców, których nie zadeklarowali służbom celnym.
Przemyt odbywa się nie tylko drogą lotniczą. Jak podaje gazeta, opierając się na informacji rzecznika biura filipińskiego Urzędu Celnego, w grudniu 2022 roku służby przechwyciły kilkadziesiąt kontenerów, przewożących czerwoną i białą cebulę z Chin. Czasem przemyt ukryty był transportach towarów spożywczych innego asortymentu.
Zadziwiające działania przemytników związane są z wysokimi cenami tego warzywa na filipińskim rynku. Według raportu CNN Philippines na Filipinach kilogram cebuli jest około dwa do trzech razy droższy niż kilogram kurczaka i wieprzowiny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wystartują w wyborach? Polityk odsłania karty
Na takie koszty niektórych podstawowych produktów wpływa, jak wyjaśnia publikacja CNN Philippines, zwiększenie popytu i inflacja. Z tego zawirowania na rynku korzystają spekulanci, którzy oferują towar po niebotycznych cenach. Podsekretarz filipińskiego ministerstwa rolnictwa, były dyrektor wykonawczy Narodowej Rady ds. Wyżywienia i Rolnictwa Domingo Panganiban powiedział, że agencja podejrzewa, że działa wiele nielegalnych organizacji, które celowo gromadzą zapasy cebuli, manipulując cenami.
Cebula w rękach przemytników i spekulantów. W tym kraju pospolite warzywo jest droższe niż mięso
W ostatnich tygodniach władze skonfiskowały ogromne ilości tego towaru. Sprawa urosła do takiej rangi, że pospolitym warzywem zainteresowała się Izba Reprezentantów, która aż wydała rezolucję, żądając wszczęcia dochodzenia.
"Istnieją powody, by sądzić, że istnieje ciągła kontrola i manipulacja cenami cebuli od farmy do sprzedaży detalicznej przez dużych handlowców, którzy przechowują cebulę w chłodniach" – uzasadniali parlamentarzyści we wniosku, zwracając uwagę, że ceny lokalnej cebuli przekroczyły za kilogram najwyższą dzienną płacę minimalną w kraju, która wynosi 570 jenów.