Przełom w kryzysie Rosja-Ukraina. Władimir Putin zabrał głos
Władimir Putin zabrał głos ws. kryzysu na linii Rosja-Ukraina, którego powodem była mobilizacja wojsk w Donbasie. Prezydent Rosji zapowiedział, że zgadza się na rozmowę z prezydentem Zełenskim.
Prezydent Władimir Putin zabrał głos ws. konfliktu, który od kilkunastu dni eskaluje na linii Rosja-Ukraina.
Konflikt Rosja-Ukraina. Władimir Putin wyciąga rękę
Jak zapowiedział Putin, zgadza się on na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w "dowolnym dla niego czasie".
Wcześniej w czwartek 22 kwietnia prezydent Ukrainy wyraził zadowolenie z powodu decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej Rosji o wycofaniu wojsk dwóch okręgów wojskowych: Południowego i Zachodniego na miejsca stałej dyslokacji.
Burza po artykule WP o locie z Andrzejem Dudą. Komentarz rzecznika rządu Piotra Müllera
"Redukcja wojsk na naszej granicy proporcjonalnie zmniejsza napięcie. Ukraina jest zawsze czujna, ale z zadowoleniem przyjmuje wszelkie kroki w celu zmniejszenia obecności wojskowej i deeskalacji sytuacji w Donbasie" - napisał prezydent Ukrainy na Twitterze.
Rosja kończy część "ćwiczeń" na Ukrainie
Decyzja o zakończeniu "ćwiczeń" i wycofaniu wojsk Rosji z dwóch wojskowych okręgów w Donbasie również zapadła w czwartek. Poinformował o niej minister obrony narodowej Rosji Siergiej Szojgu.
W opinii rosyjskiego polityka ćwiczenia zostały "w pełni zrealizowane", w związku z czym zapadła decyzja o zakończeniu działań w okręgu Południowym oraz Zachodnim.
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, od kilkunastu dni Rosja mobilizowała wojska w Donbasie, a także wokół anektowanego Krymu. Ukraińskie media donosiły o budowie schronów wojskowych na wschodniej granicy kraju, a także tworzeniu bazy łóżkowej w donieckich szpitalach.
Z kolei na Morze Czarne Rosja wysłała Flotę Czarnomorską i 15 okrętów Flotylli Kaspijskiej. W ćwiczeniach na morzu udział brały także siły powietrzne. Marynarka ma zamknąć dostęp do Krymu, który został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku.
Eskalacja napięcia na linii Rosja-Ukrainy wzbudziła ogólnoświatowy niepokój. Głos w sprawie kryzysu na wschodzie Ukrainy zabrały m.in. Stany Zjednoczone. "Rosja od dawna podejmuje agresywne działania przeciwko ukraińskim statkom i utrudnia dostęp do ukraińskich portów na Morzu Azowskim, co wpływa na handel międzynarodowy Ukrainy" - poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
