Przejęła po skazanym mężu produkcję narkotyków. Wciągnęła w to swoją 16-letnią córkę
37-letnia Irena W. z Bogatyni pomagała produkować i handlowała metamfetaminą. Do biznesu wciągnęła swoją 16-letnią córkę. Cały pomysł przejęła po swoim, skazanym za narkotyki mężu.
Kobieta całość działalności przejęła po mężu, który skazany został za posiadanie znacznych ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Najpierw skontaktowała się z jego kontrahentami. Nabyła od wskazanej osoby m. in.: 75 kilogramów tabletek zawierających pseudoefydrynę, 10 kilogramów czerwonego fosforu oraz 10 kilogramów jodu. Póżniej wszystko to rozprowadzała wśród obywateli Czeskiej Republiki.
W ten sposób Irena W. pomagała w produkowaniu dużych ilości metamfetaminy. Całość prekursorów narkotyków przestępczyni sprzedała Czechom za niecałe 300 tys. złotych. Wynajęła również swoją piwnice na potrzeby produkcji metamfetaminy.
Wprowadzała następnie narkotyki do obrotu na terenie Czech. Łącznie udało jej się sprzedać ponad 13 kilogramów substancji psychoaktywnych za kwotę prawie 170 tys. złotych.
Do handlu wciągnęła także swoją 16-letnią córkę. Dziewczyna podczas nieobecności matki w domu sprzedawała klientom substancje odurzające. Przez telefon mama instruowała ją, gdzie schowane są narkotyki oraz ile pieniędzy ma przyjąć od kupujących. Tym samym nastolatka wprowadziła prawie 1 kg szkodliwych substancji do obrotu, zarabiając tym samym niecałe 70 tys. złotych.
Całą sprawę od dłuższego czasu śledziło Centralne Biuro Śledcze Policji, a sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Obecnie kobietę aresztowano. Zabezpieczono również dużą ilość pieniędzy i dwa samochody dilerki.
Irenie W. grozi do 15 lat więzienia. Postępowanie w sprawie nieletniej córki oraz pozostałych osób zamieszanych w narkotykowy biznes będzie się toczyć odrębnie.
Zobacz także: Hofman: Słuchaj, nie ma broszki. Gdzie broszka? Szydło: Spokojnie, mam plan
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Radio ZET