Przasnysz: Nastolatek połknął torebkę z marihuaną
Do naprawdę niecodziennego zdarzenia doszło w Przasnyszu (woj. mazowieckie, ponad 100 kilometrów na północ od Warszawy). Nastolatek połknął torebkę z marihuaną. Sam potem przyznał, że był w niej susz marihuany.
Stało się to trzy dni temu, jednak dopiero teraz informacja zaczęła trafiać do większego grona odbiorców. Tamtego dnia około godziny 15:45 dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Przasnyszu oświadczył, że 17-letni uczeń połknął torebkę z nieznaną wówczas zawartością. Zrobił to w obecności dyrektora i jednego z pracowników placówki. Nastolatek sam się potem przyznał, że było tam 0,5 grama suszu z marihuany. Chłopak powiedział, że myślał, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności karnej za posiadanie.
Trafił z miejsca do szpitala, ale tam nie udało się usunąć torebki z jego żołądka. W tej chwili wyjaśnianiem sprawy zajmuje się policja.
Zgodnie z art.62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za przestępstwo posiadania narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Zdarzają się wyroki w zawieszeniu - wszystko jest zależne od tego, jaki to jest narkotyk, w jakich ilościach, dotychczasowej karalności i stylu życia oskarżonego oraz zachowania przed sądem.