Kluczowa dla CPK działka wraca do państwa. W piątek podpiszą dokumenty

160 hektarów w Zabłotni, na których ma powstać szybka kolej do Centralnego Portu Komunikacyjnego, a które pod koniec rządów PiS zostało sprzedanych wiceprezesowi prywatnej firmy, wraca do państwa. W piątek ma zostać podpisany akt notarialny, który przywróci własność ziemi Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Robert TelusByły minister rolnictwa w rządzie PiS Robert Telus. To za jego czasów KOWR wydał zgodę na sprzedaż działki
Źródło zdjęć: © CPK, PAP | Leszek Szymański
Szymon Jadczak

27 października Wirtualna Polska opublikowała tekst "Państwo straciło strategiczną dla CPK działkę. Zgodzili się na to politycy PiS". Opisaliśmy w nim, że pod koniec rządów PiS Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na sprzedaż 160-hektarowej działki w miejscowości Zabłotnia (woj. mazowieckie), należącej do KOWR.

Nabywcą został wiceprezes firmy Dawtona Piotr Wielgomas. Do transakcji doszło, choć działka była wpisana w plany CPK - miały na niej powstać tory szybkiej kolei i strefa magazynowo-usługowa. Pomimo sprzeciwu władz CPK, nieruchomość sprzedano za 22,8 mln zł, choć jej wartość po zabudowie mogła wzrosnąć nawet do 400 mln zł.

Kto odpowiada za aferę wokół CPK? "Musimy ciągle zadawać pytania"

Po ujawnieniu przez WP afery, władze PiS zawiesiły w partii cztery osoby odpowiedzialne za transakcję, w tym ówczesnego ministra rolnictwa Roberta Telusa i jego zastępcę Rafała Romanowskiego. W dniu publikacji prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sprzedaży działki, a KOWR i minister rolnictwa Stefan Krajewski zapowiedzieli starania o odzyskanie 160 ha w Zabłotni.

5 listopada szef KOWR Henryk Smolarz, minister Stefan Krajewski oraz wiceprezes Dawtony Piotr Wielgomas ogłosili, że doszło do porozumienia w sprawie odzyskania przez Skarb Państwa działki w Zabłotni. Od tego czasu w sprawie zapadła jednak cisza, a do naszej redakcji zaczęły docierać sygnały, że odzyskiwanie gruntu straciło impet.

Gdy zaczęliśmy dopytywać, KOWR tłumaczył, że "to proces wymagający zaangażowania kilku podmiotów". Teraz jednak procedury przyspieszyły. 3 grudnia po godz. 23 KOWR dostał opinię z Prokuratorii Generalnej, a już następnego dnia o godz. 9.20 do kancelarii notarialnej został przekazany wniosek o uzupełnienie projektów aktów notarialnych o dodatkowe kwestie. Następnie dokument skonsultowano z prawnikami Piotra Wielgomasa i ostatecznie na piątek na godz. 9 zaplanowano podpisanie aktu notarialnego sporządzonego przez w Kancelarii Notarialnej Mirosław Kupis Anna-Maria Kupis-Serafin w Warszawie.

Jak informował wcześniej szef KOWR Henryk Smolarz, działka zostanie odkupiona przez jego instytucję od Piotra Wielgomasa za cenę wcześniejszej sprzedaży, czyli 22,8 mln zł. To by oznaczało, że przez ostatnie dwa lata wiceprezes Dawtony korzystał z działki w Zabłotni bez konieczności płacenia czynszu za dzierżawę. Według danych przekazanych nam przez KOWR czynsz ten w latach 2022-2023 wynosił średnio 1,5 mln zł za rok. Piotr Wielgomas mógł więc zaoszczędzić nawet 3 mln złotych na kupieniu i odsprzedaniu działki państwu.

Ale biznesmen musi się liczyć jeszcze z innymi kosztami związanymi z działką. Jak ustaliły Wody Polskie, podczas użytkowania przez niego nieruchomości zniszczono fragment naturalnego cieku wodnego, zbiornik wodny i rowy melioracyjne. Ten wątek sprawy też bada prokuratura. Wody Polskie domagają się od Piotra Wielgomasa przywrócenia stanu działki sprzed dokonanych za jego czasów zniszczeń i wystąpiły o ukaranie go mandatem karnym.

Tymczasem Piotr Wielgomas odmówił przyjęcia mandatu karnego za korzystanie z działki niezgodnie z pozwoleniem, a jednocześnie wystąpił z wnioskiem o zmianę pozwolenia wodnoprawnego. Wody Polskie przygotowują decyzję odmowną, więc sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu.

Innym wątkiem afery z działką w Zabłotni było zawieszenie czterech członków PIS: posłów Roberta Telusa oraz Rafała Romanowskiego, a także ówczesnego szefa KOWR Waldemara Humięckiego i jego zastępcy Jerzego Wala. O ich losie miała zdecydować komisja pod przewodnictwem Elżbiety Witek. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że przesłuchania przed komisją wypadły niekorzystnie zwłaszcza da Rafała Romanowskiego, ale i dla Marka Gróbarczyka, który w okresie afery był wiceministrem infrastruktury nadzorującym Wody Polskie.

To dokumenty wydane w dziwnych okolicznościach przez tę instytucję pozwoliły sprzedać działkę w Zabłotni. Ale na dziś komisja wewnętrzna w PiS nie podjęła żadnych decyzji. "Na razie zajmujemy się wojną wewnętrzną" - przekazało nam kilku polityków PiS dopytywanych o ustalenia Elżbiety Witek. Rzecznik partii Rafał Bochenek nie odpowiedział na nasze pytania w tej sprawie.

Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: Szymon.jadczak@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Jest podejrzany o zabójstwo księdza. Trafił do zakładu psychiatrycznego
Jest podejrzany o zabójstwo księdza. Trafił do zakładu psychiatrycznego
Upadł i nie umiał się podnieść. 85-latek spędził noc w lesie
Upadł i nie umiał się podnieść. 85-latek spędził noc w lesie
NATO ostrzega. "Trzeba działać już teraz"
NATO ostrzega. "Trzeba działać już teraz"
"Le Monde": francuskie partie podzielone ws. zagrożenia z Rosji
"Le Monde": francuskie partie podzielone ws. zagrożenia z Rosji
Mieli zmuszać Polaków do niewolniczej pracy. Ruszył proces w Szwecji
Mieli zmuszać Polaków do niewolniczej pracy. Ruszył proces w Szwecji
Kolejna aukcja rzeczy z Auschwitz. Brak reakcji Polski
Kolejna aukcja rzeczy z Auschwitz. Brak reakcji Polski
Miny przeciwpancerne w magazynie IKEA. Nowe informacje o aferze
Miny przeciwpancerne w magazynie IKEA. Nowe informacje o aferze
Wniosek do senackiej komisji etyki przeciwko Skurkiewiczowi
Wniosek do senackiej komisji etyki przeciwko Skurkiewiczowi
"Tyle zostało z patriotycznych haseł". Szłapka komentuje problemy Bąkiewicza
"Tyle zostało z patriotycznych haseł". Szłapka komentuje problemy Bąkiewicza
Czarzasty podjął decyzję ws. startu na szefa partii
Czarzasty podjął decyzję ws. startu na szefa partii
Polska odsunięta od rozmów ws. Ukrainy. Media komentują
Polska odsunięta od rozmów ws. Ukrainy. Media komentują
Ksiądz kopał psa. Skończył z niewielką grzywną
Ksiądz kopał psa. Skończył z niewielką grzywną