Przeczesano archiwa Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Sensacyjne odkrycia w kosmosie
Grupa astronomów wzięła pod swój warsztat archiwalne dane Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, pochodzące z ostatnich 20 lat. Dzięki temu udało się odkryć ponad 1700 śladów asteroid, z których ponad 1000 była do tej pory nieznana. Jest to ważne dla nauki odkrycie, gdyż może dostarczyć wiele cennych informacji na temat historii Układu Słonecznego.
17.05.2022 | aktual.: 17.05.2022 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Archiwa Hubble’a jako skarbnica wiedzy
Archiwa danych pochodzących z teleskopów stale rosną. A tam można znaleźć wiele cennych informacji, które wcześniej bywały ignorowane. Czasem te dane po prostu czekają na nowe, nowocześniejsze narzędzia analityczne, a czasem po prostu odrzucano je, bo nie stanowiły głównego przedmiotu badań.
- Śmieci jednego astronoma mogą być skarbem innego astronoma – powiedział Sandor Kruk, główny autor projektu naukowego Hubble Asteroid Hunter prowadzonego na platformie Zooniverse. Tym sposobem naukowcy skupili się przede wszystkim na takich danych, które kiedyś zostały odrzucone jako niepotrzebne.
Ponad 1000 nowych asteroid
Do projektu Hubble Asteroid Hunter wykorzystano ponad 37 tysięcy złożonych obrazów Hubble’a, wykonanych w latach 2002-2021. Na większości z nich ślady asteroid przypominają zakrzywione smugi, które dla komputerów są trudne do wykrycia. Dlatego też tym razem użytą specjalną platformę Zooniverse oraz pracę ochotników (było ich ponad 11 tysięcy), którzy przeprowadzali wstępną klasyfikację. Na podstawie wyników ich analizy można było stworzyć specjalny algorytm maszynowy, który pomógł szybko dokończyć projekt. Praca ochotników i algorytmu przyniosła łącznie 2487 potencjalnych śladów asteroid. Następnie zespół Sandora Kruka dokonał analizy zebranego materiału, wyodrębniając tym samym 1701 śladów asteroid, z czego blisko jedna trzecia była już wcześniej znana.
Dalsze obserwacje
Wyodrębnienie nowych asteroid to dopiero początek badań. Kolejnym krokiem jest potwierdzenie, czy wszystkie odkryte ślady to faktycznie asteroidy, a następnie określenie ich orbit oraz odległości. Badanie nad asteroidami może okazać się niezwykle cenne dla wiedzy na temat kosmosu. Są one bowiem pozostałością po początkach Układu Słonecznego, głównie z okresu sprzed powstania planet. Przypominają kapsuły czasu, które mogą pokazać nam, jak kształtował się kosmos.
- Asteroidy są pozostałością po powstaniu naszego Układu Słonecznego, co oznacza, że możemy dowiedzieć się więcej o warunkach, w których rodziły się nasze planety – wyjaśnił Sandor Kruk, tłumacząc jednocześnie, że wertowanie archiwalnych zapisów teleskopów jest coraz popularniejsze.
- Wykorzystywanie danych archiwalnych pochodzących z kampanii obrazowania, których główne cele naukowe leżą poza Układem Słonecznym, jest powszechną praktyką w nauce o planetoidach.
Zespół pod kierownictwem Kruka odkrył w swoich badaniach nie tylko nowe asteroidy. Przy okazji przytrafiły mu się "inne nieoczekiwane zjawiska", które wkrótce staną się przedmiotem kolejnych badań.