"Prymas Tysiąclecia miał kłopoty z Watykanem"

Proces beatyfikacyjny kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego 30. rocznica śmierci przypada w sobotę, jest trudny i może trwać latami - takie informacje uzyskała Polska Agencja Prasowa w źródłach w Watykanie. Zwraca się uwagę na trudności w dostępie do archiwów. Ocenia się, że prymas Wyszyński "miał kłopoty z Watykanem".

Proces rozpoczął się osiem lat po śmierci prymasa Polski, w maju 1989 roku. Pierwszy etap diecezjalny zakończył się w 2001 roku, a dokumentację wysłano do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie.

Po 10 latach trudno mówić o znacznym postępie i szansach na rychłe zakończenie postępowania kanonicznego - zauważają nieoficjalnie źródła kościelne, zwracając uwagę na złożoność sytuacji politycznej w Polsce po wojnie, urząd prymasa oraz delikatne kwestie na styku Kościoła i polityki.

Wciąż redagowany jest kluczowy dokument procesu, czyli positio, a prace nad nim znajdują się nadal w fazie wstępnej, czyli opracowania zeznań świadków.

Jednak zasadnicze kłopoty z procesem beatyfikacyjnym kardynała Wyszyńskiego wynikają z konieczności dotarcia do watykańskich archiwów i poszukiwań, jakie trzeba tam przeprowadzić. To tam, jak się przypuszcza, być może znajdują się odpowiedzi na najważniejsze pytania, dotyczące działalności Prymasa Tysiąclecia.

Kościelni obserwatorzy i osoby zaangażowane w procedury procesu mówią wręcz o tym, że kardynał Wyszyński "miał kłopoty z Watykanem" na tle kompetencyjnym. Ocenia się, że prymas Wyszyński w pewnych sprawach działał na własną rękę, twierdząc, że ma do tego uprawnienia, ale czy je miał, nie jest jasne.

- I w wielu sytuacjach to mu się chwali, bo to świadczyło o jego odwadze, ale nie wiadomo, jak z tego tłumaczył się przed Watykanem i dlatego trzeba dotrzeć do archiwów, by tam szukać odpowiedzi na to pytanie - wyjaśnił rozmówca PAP. Wśród kłopotliwych spraw wymienia się m.in. jurysdykcję nad Kościołami wschodnimi oraz kwestię polskich katolików na terenie ZSRR, która nie była wówczas uregulowana.

Trudno oceniać skuteczność polityczną kandydata na ołtarze, a w tym przypadku ta kwestia ma istotne znaczenie - zauważa się.

O złożoności tej problematyki i jej trudnościach świadczy to, że tym aspektem działalności prymasa zajmowało się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kilku wyznaczonych historyków jednocześnie. Stanęli oni przed wyjątkowo skomplikowanym zadaniem.

Wszystkie te niejasności i sprawy, wymagające bardzo szczegółowej analizy opóźniają cały proces, który w opinii komentatorów będzie jeszcze trwał latami.

Sylwia Wysocka

Wybrane dla Ciebie
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało
USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał
USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał
Wyniki Lotto 10.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 10.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"